Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Nazwa grenadierów dość szybko oderwała się od jej ścisłego źródłosłowu (tj. rzucania granatów) i stała się synonimem jednostek wyborczych. Dla powołania i rozwoju tego bliżej mi nieznanego Nowomarchijskiego Pułku Konnych Grenadierów (nie szukałem co prawda) zasłużył się jakiś Freiherr (w dawnej Rzeszy, zwłaszcza sprzed 1806, często taki bywał szefem państewka - prywatnej włości podległej tylko cesarzom), który stąd odcisnął się rodowym nazwiskiem w nazwie jednostki. Patronowanie takiemu oddziałowi przysparzało chwały, ponadto szlachta nie zawsze chciała się pospolitować i tworzyła specyficzne formacje (jeden z ostatnich przebłysków tej formy w Rzeszy to bodaj Kawaleria SS). W Nerwikach był mająteczek i pałacyk, w okolicach były poligony i odbywały się manewry, była wreszcie Wielka Wojna, która otarła się o tę okolicę w 1914... Znaleźć można różności: kiedyś po osuszeniu stawu w jednej z pobliskich wsi znaleziono m.in. skarb monet arabskich Haruna ar - Raszida z wczesnego średniowiecza. Taka powierzchowna odpowiedź, ale naprawdę nie szukałem.
- Blacek
- Posty: 1687
- Rejestracja: 21 lut 2010, 09:14
- Lokalizacja: Toruń
- Lokalizacja: Natangia/Górowo -Toruń
- Kontakt:
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Dzięki Srebrny Lisie!!!
Ciut rozjaśniło mi się
Pozdrawiam!!!
Ciut rozjaśniło mi się

Pozdrawiam!!!
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Utrzymanie garnizonu w pierwszych latach rządów pruskich.
Garnizon zainstalowano w 1773 w postaci 622 żołnierzy jednego z batalionów 11 Pułku Garnizonowego von Ingerslebena (11. GR).
Zakwaterowano ich w domach, których w liczącym 3100 mieszkańców Heilsbergu było 384.
Wymagano posłania ze słomy na podłodze; w praktyce - skoro zimą opalano tylko jedną izbę - ciasno było zwłaszcza tam, gdzie instalowano podoficera z żoną i dziećmi (wieczorem przy jednej lampie oliwnej rzemieślnik zabierał się do roboty, jego stara do czynności domowych, żołnierz suszył na piecu swój mundur, jego stara pomagała gospodyni albo szła do posług w sąsiedztwie - w przypadku kłótliwości obu stron istny koszmar!).
Utrzymaniem wojska starano się maksymalnie obciążyć kasę miejską:
- naturalia (pasza i żywność dla wojska) pokrywano z kasy miasta
- w tym celu wprowadzono nowy podatek, tzw. Servisbeitraege
- w miastach garnizonowych powoływano do jego poboru i rozliczania tzw. Servis- und Billetieramt, potem nazywany Servis-Deputation
- jego opłacanie obowiązywało wszystkich mieszkańców, w wysokości zależnej od wielkości domu, rodzaju zajęcia i dochodów
- podstawową jednostką w rozliczeniach była tzw. "porcja"; właściciele kwater opłacali jedną lub kilka "porcji", lecz potem dostawali pewne wynagrodzenie za kwaterunek
- Servis- und Billetieramtem zarządzał członek Magistratu wyłaniany spośród najznaczniejszych urzędników
- nieco później ustanowiono jednego tzw. Servisrendanta, który był równocześnie członkiem Magistratów w kilku miastach garnizonowych; do pomocy (głównie w bezpośrednim poborze Servisbeitraege) miał tzw. Servisdienera
- w Heilsbergu pierwszym Servisrendantem został piwowar - słodownik, radny "trzeciego ordynku" (czyli rzemieślników) Joseph Schulz; po półtora roku zrezygnował z funkcji, gdyż była "niewdzięczna" a on "nie dość energiczny w bezwzględnym ściąganiu podatku"
- zastąpił go były radny "drugiego ordynku" (czyli kupiectwa, tzw. Schoeppen) Michael Titius: 10 maja 1774 został mianowany przez Magistrat Servisrendantem i nadzwyczajnym członkiem Rady; wg radcy wojenno - podatkowego (Kriegs- und Steuerrat) Thomsona "miał on głowę do tej funkcji i dobrze się prowadził"; Generaldirektorium zatwierdziło jego kandydaturę 17 lipca 1774
- wynagrodzenie Titiusa wynosiło rocznie 50 talarów wybieranych z sumy zebranych Servisbeitraege, do tego 4 talary na materiały biurowo - papiernicze i 4 talary na wydawanie ulotek, odezw itp., dalej 3 achtele drewna do opalania izby służbowej (tzw. Servis-Rezepturstube); Titius odszedł w 1777 i powrócił Schulz
- w roku podatkowym 1775/1776 Heilsberg wpłacił 3279 talarów i 24 grosze Servisbeitraege, z czego wydatkowano 2881 talarów i 47 groszy - zostało więc 397 talarów
- w roku podatkowym 1776/1777 wpływy wyniosły 3501 talarów i 2 grosze, wydatki 3061 talarów i 79 groszy - zostało 437 talarów.
- od roku 1783 heilsberski Servisrendant objął swymi kompetencjami również Ornetę, Dobre Miasto i Olsztyn, bo i tam stacjonowały jednostki 11. GR von Ingerslebena.
Dane za Adolfa Poschmanna "Die Servisbeitraege" [w:] "Die gute alte Zeit in Heilsberg", "Unsere Ermlaendische Heimat. Die Beilage der `Warmia`".
Garnizon zainstalowano w 1773 w postaci 622 żołnierzy jednego z batalionów 11 Pułku Garnizonowego von Ingerslebena (11. GR).
Zakwaterowano ich w domach, których w liczącym 3100 mieszkańców Heilsbergu było 384.
Wymagano posłania ze słomy na podłodze; w praktyce - skoro zimą opalano tylko jedną izbę - ciasno było zwłaszcza tam, gdzie instalowano podoficera z żoną i dziećmi (wieczorem przy jednej lampie oliwnej rzemieślnik zabierał się do roboty, jego stara do czynności domowych, żołnierz suszył na piecu swój mundur, jego stara pomagała gospodyni albo szła do posług w sąsiedztwie - w przypadku kłótliwości obu stron istny koszmar!).
Utrzymaniem wojska starano się maksymalnie obciążyć kasę miejską:
- naturalia (pasza i żywność dla wojska) pokrywano z kasy miasta
- w tym celu wprowadzono nowy podatek, tzw. Servisbeitraege
- w miastach garnizonowych powoływano do jego poboru i rozliczania tzw. Servis- und Billetieramt, potem nazywany Servis-Deputation
- jego opłacanie obowiązywało wszystkich mieszkańców, w wysokości zależnej od wielkości domu, rodzaju zajęcia i dochodów
- podstawową jednostką w rozliczeniach była tzw. "porcja"; właściciele kwater opłacali jedną lub kilka "porcji", lecz potem dostawali pewne wynagrodzenie za kwaterunek
- Servis- und Billetieramtem zarządzał członek Magistratu wyłaniany spośród najznaczniejszych urzędników
- nieco później ustanowiono jednego tzw. Servisrendanta, który był równocześnie członkiem Magistratów w kilku miastach garnizonowych; do pomocy (głównie w bezpośrednim poborze Servisbeitraege) miał tzw. Servisdienera
- w Heilsbergu pierwszym Servisrendantem został piwowar - słodownik, radny "trzeciego ordynku" (czyli rzemieślników) Joseph Schulz; po półtora roku zrezygnował z funkcji, gdyż była "niewdzięczna" a on "nie dość energiczny w bezwzględnym ściąganiu podatku"
- zastąpił go były radny "drugiego ordynku" (czyli kupiectwa, tzw. Schoeppen) Michael Titius: 10 maja 1774 został mianowany przez Magistrat Servisrendantem i nadzwyczajnym członkiem Rady; wg radcy wojenno - podatkowego (Kriegs- und Steuerrat) Thomsona "miał on głowę do tej funkcji i dobrze się prowadził"; Generaldirektorium zatwierdziło jego kandydaturę 17 lipca 1774
- wynagrodzenie Titiusa wynosiło rocznie 50 talarów wybieranych z sumy zebranych Servisbeitraege, do tego 4 talary na materiały biurowo - papiernicze i 4 talary na wydawanie ulotek, odezw itp., dalej 3 achtele drewna do opalania izby służbowej (tzw. Servis-Rezepturstube); Titius odszedł w 1777 i powrócił Schulz
- w roku podatkowym 1775/1776 Heilsberg wpłacił 3279 talarów i 24 grosze Servisbeitraege, z czego wydatkowano 2881 talarów i 47 groszy - zostało więc 397 talarów
- w roku podatkowym 1776/1777 wpływy wyniosły 3501 talarów i 2 grosze, wydatki 3061 talarów i 79 groszy - zostało 437 talarów.
- od roku 1783 heilsberski Servisrendant objął swymi kompetencjami również Ornetę, Dobre Miasto i Olsztyn, bo i tam stacjonowały jednostki 11. GR von Ingerslebena.
Dane za Adolfa Poschmanna "Die Servisbeitraege" [w:] "Die gute alte Zeit in Heilsberg", "Unsere Ermlaendische Heimat. Die Beilage der `Warmia`".
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
No to jest solidny zastrzyk wiedzy
Co do żołnierskiego losu to nie był on różowy. Żołd od podoficerów począwszy, a tym bardziej wśród zwykłych żołnierzy był na tyle mały, że wystarczał nawyżej na suchy chleb. Ponadto żołnierze sami musieli kupować część wyposażenia oraz sami dokonywać części napraw. Wszystko to powodowało że musieli po służbie trudnić się najpodlejszymi i nisko płatnymi zajęciami, takimi jak np. wywóz nieczystości, hyclowanie, rąbanie drewna itp.

Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Od sierpnia 1789 do czerwca 1790 (w okresie napięcia stosunków pomiędzy Prusami i Rosją) w Heisbergu przebywał czasowo również 2. batalion 52. regimentu piechoty.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Trafiały się żołnierstwu i lepsze fuchy, np. nadzór techniczny nad miejskim zegarem na ratuszu czy funkcja miejskiego muzykanta. Pisał o tym również A. Poschmann, jak też S. Hartmann (ten drugi głównie o posłudze religijnej dla wojska, o czy kolejnym razem).
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Ach, jeszcze jedno: właściwie powinno się opisywać 11. Pułk Garnizonowy symbolem GR XI, gdyż prowincjonalne pułki garnizonowe - dla odróżnienia od polowych - oznaczano numerami rzymskimi (podczas "siedmiolatki" 1756 - 1763 od I do XIII).
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Ciekawostka: fizylierzy stanowili tylko ok. 10% ogółu piechoty pruskiej w 1806 r. Stan całej piechoty na ten okres wyglądał następująco:
24 bataliony fizylierów: łącznie 16,5 tys. żołnierzy
3 bataliony feldjegrów : łącznie 2 tys. żołnierzy
58 regimentów piechoty liniowej: łącznie 123 tys. żołnierzy
co daje w sumie 141 500 żołnierzy piechoty
za: Circulaire Nr 2/96
24 bataliony fizylierów: łącznie 16,5 tys. żołnierzy
3 bataliony feldjegrów : łącznie 2 tys. żołnierzy
58 regimentów piechoty liniowej: łącznie 123 tys. żołnierzy
co daje w sumie 141 500 żołnierzy piechoty
za: Circulaire Nr 2/96
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Tyle ciekawostek, a nikt nie robi rekonstrukcji tej jednostki 

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Adaś na Lidzbarku mieli swój debiut w rodzinnym garnizonie
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Aaaaa to nie wiedziałem, a jest jakaś strona ichnia?
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Forumowicze Kodi i Janek wydzielili się z 52 IR i robią lokalną grupę 
tak więc czekaj na fotki z Heilsberga a zobaczysz zielone oblicze Prusaków

tak więc czekaj na fotki z Heilsberga a zobaczysz zielone oblicze Prusaków
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
No to git. Nich podzielą wątek i dadzą foty, to zobaczymy, może bym......... 

Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Spoko fotki powieszę tutaj. Zainteresowanych tematem zapraszam do Dobrego Miasta, będziemy mogli porozmawiać i ew. w czymś pomóc. Póki co żadna zewnętrzna rekrutacja nie jest planowana, ale jak kandydat się zaprze, to kto wie 

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Garnizon Heilsberg - 21. batalion fizylierów
Adaś u nas ciekawiej
:)
