Strona 3 z 3

: 31 sty 2008, 07:51
autor: Andrew
Meickel - podoba mi się twój pomysł :D

: 31 sty 2008, 19:42
autor: 2A
Do kapitan Sepp: przy pomniku jakieś dziesięć lat temu wyskoczyło kilka ulubionych przez wszystkich łuskek PPSz. Do okoła zaś kolejne ślady strzelaniny z ręcznej broni. Coś było na rzeczy a co... pewnie "wyzwalanie" Olsztyna.

Diernow równie dobrze mógł po prostu skupić uwagę Ericha i innych, którzy przez jakis czas pukali w jego kierunku. To dla odmiany pozwoliło Rosjanom na ściągnięcie większego ognia na kierunek, aby znieść istotnie zagrażającą przeprawie obronę na przeciwnym brzegu a do którego należało przecież dotrzeć. To tylko kolejny pomysł, gdyż jak było na prawdę podał Piechocki.

Meickel: Sądzę, iż wszystko, co nam zostało i po wszystkich - indianach oraz wszystkich tych którzy trzebili tychże oraz kolonizowali nieprzebyte i ukochane lasy i wody należy teraz akurat do nas. Należy więc o to dbać, bo wiele świadectw ludzkiej historii w krainie tysiąca lat mordunku nie zostało. Po co dbać? Bastępcy już nikomu nie poskoczą. Nie zdejmujmy płyt, nie zakładajmy zegarków...

: 31 sty 2008, 20:47
autor: Frozzer
to tak jak z klatką schodową - nikt o nią nie dba i nie sprząta, bo korzysta z niej każdy i jest ona wspólna.

: 31 sty 2008, 20:54
autor: meickel
2A - Ty wiesz, ja wiem, ale przyjeżdża amerykański turysta i wierzy w to, co widzi. Nie upieram się przy zegarkach, ale jakieś tablice informacyjne na paru pomnikach by się przydały.

: 31 sty 2008, 23:51
autor: Andrew
2A - zbyt poważnie bierzesz te zegarki - moja rodzina przybyła na te tereny z zewnątrz ( polski rodowód) , mi w szkole uświadamiano , że to byłe polskie ziemie, ja tu sie urodziłem i moje dzieci - jestem stąd i jestem głodny makrohistorii tej ziemii (którą staram się poznać) - uważam ze powinniśmy poznawać a nie oceniać - bo nie ma tożsamości regionalnej bez poznania przeszłości. Z zadumą stoję np. przy ruinach kościoła w Osetniku, jak i przy pomniku poległych żołnierzy radzieckich w Morągu czy na polu bitwy francusko - pruskiej - dla mnie to jedna historia - i w tym kontekście Meickel ma rację trochę wdzięczności (nie było by tu nas) i trochę pamięci (bo historię należy znać) - musimy nauczyć się łączyć.

: 01 lut 2008, 08:08
autor: panzer24
Andrew - lepiej bym tego nie ujął :)

: 01 lut 2008, 12:30
autor: Sepp
Dokladnie :) to historia naszej ziemii a my jestesmy jej czescia, tworzymy jeden mechanizm... a wszystko co minelo to dobre jak i te zle epizody trzeba pamietac aby sie nie powtorzyly... juz tak jest czlowiek nie jest doskonaly i czesto popelnia te same bledy... niestety... Pozdrawiam

: 01 lut 2008, 18:59
autor: 2A
Meickel: racja absolutna aby informować co to za jeden z drugim stoi -dom gdzie katowano po kolei wszystkie nacje, pomnik którego już nie ma (tylu przyjeżdża popatrzeć na ostatni zlepek cegieł w miejscu, gdzie tak naprawdę nie ma już nic czyli denkmal) i pomnik, który bez zegarków oczywiście zafałszowuje "makrohistorię". Niewiele tego zostało jeśli mówimy o sławie narodów za to dużo jeśli chodzi o ludzką codzienność.

Dziwi więć, iż Nikt nie wspomina także żydowskiego Domu Pogrzebowego w Olsztynie czy innego takiego miejsca, gdy przy okazji stycznowej rocznicy wracamy do rozmów o wdzięczności, pamięci, nienawiści, właściwej drodze i co zrobić z szubienicami czyli potrzebne są, właściwe, świadectwo to kunsztu wielkiego rzeżbiarza czy nie...

Kiedyś data stycznia'45 w Olsztynie będzie kolejną datą wymiecenia kolejnej nacji przez następną z ziemi, gdzie od zawsze wymiatały się wzajemnie całe plemiona i tysiące lat temu. Jednkaże dzisiaj jeszcze makro historia to mój stryjeczny dziadek pod Tobrukiem i Twój praszczur pod Grunwaldem Andrew i nasze dzieci w nieco odgrzanym wynalazku - Europie bez granic.

Podrzucię więc rybkę: proponuję aby pierwszą, właściwą i skuteczną płytą była inormacja o pomniku wdzięczności skierowana do turystów i umieszczona tam staraniami stoważyszenia!

: 01 lut 2008, 19:58
autor: olsztyniak
2A zaczynasz przeginać pałę swoimi wypowiedziami :twisted:
Wyluzuj sobie albo idź na spacer

: 01 lut 2008, 20:07
autor: 2A
Ależ nic złego nie miałem na myśli. Propozycja jak najbardziej poważna, proszę się nie denerwować.

Taka tablica przydała by się na początek właśnie tam. Nikt inny jakoś się nie kwapi, więc czemu nie pasjonackie stowarzyszenie.

: 01 lut 2008, 20:15
autor: olsztyniak
Pozwolisz że pozostawię Twoje durne wypowiedzi bez komentarza.

P.S. Proszę innych forumowiczów o nie wdawanie się w dyskusję --- to nie ma sensu.

: 01 lut 2008, 20:19
autor: 2A
Ale o sso hodzi..

: 01 lut 2008, 20:42
autor: zoz
Panowie robi sie goraco... Dla mnie zasadniczo sprawa jest prosta! Nie chcem w tak reprezentacyjnym miejscu mojego miasta i stolicy wojewodzwta Warminsko i Mazurskiego takiego pomnika! Powtarzam... Ja i na pewno moj dziadek za nic wdzieczni im nie jestesmy!!! Zreszta nie jest to tylko moje zdanie. I kolejny temat do dyskusji... Zapraszam

: 01 lut 2008, 23:29
autor: Andrew
A2- cięzko się z tobą rozmawia - jestem tolerancyjnym człowiekiem - nie podoba mi się pomnik w Olsztynie (szubienice) i pomnik żołnierzy radzickich w Morągu i zdewstowane cmentarze ewangelickie i zydowskie - ale uważam że są to pamiątki tych ziem które świadczą o skomplikowanej historii. Moim zdaniem powinny pozostać. (Zapewniam Cię jestem Polakiem a nie ruso czy germanofilem i wiem co to umiłowanie ziemii ojczystej) i nie przytaczaj mi Grinwaldu czy Tobruku - po co się licytować jest to nie na miejscu.
ZOZ pisze:Ja i na pewno moj dziadek za nic wdzieczni im nie jestesmy!!!
- nie chodzi o wdzięczność tylko o prawdę - dzięki "bratniej armii" mamy warmie i mazury a nie większy obwód kaliningradzki.

: 04 lut 2008, 22:09
autor: zoz
No lepiej sie nie licytowac co mamy dzieki Armii Czerwonej a czego juz nie.