Strona 3 z 6
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 29 lip 2010, 20:54
autor: Marcin
Marcin, Łukasz, Szymon- Kurołap gotowi do wyjazdu

Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 29 lip 2010, 22:37
autor: srebrny_lis
To mamy 18 osób razem. Może nawet 19 [?].
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 29 lip 2010, 23:06
autor: marcus
Dopiszcie i mnie do listy. Może tylko na jeden dzień przyjadę ale mam ochotę powalczyć

.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 13:03
autor: srebrny_lis
W trybie pilnym proszę o podanie tu na forum lub telefonicznie, kto kiedy może wyruszyć do Będomina. Ja, Raisa, Kinga i jej Paweł pojedziemy w piątek własnym autkiem. Oprócz naszych bagaży możemy zmieścić może jeden z namiotów. Chcielibyśmy wyruszyć tak, by dotrzeć na miejsce o rozsądnej porze, tj. nie prosto na noc, bo już ciemno.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 18:36
autor: srebrny_lis
Aktualna lista na Będomin (tj. zgłoszona i potwierdzona przez organizatora): Sławek, Adek, Agnieszka, Maciej, Ewa, Marek, Damian, Rafał, Niutek, Kasia, Grażyna, Kinga, Paweł L., Marcin M., Kamil, Jacek, Marcin N., Łukasz, Szymon, Marek Cz., Andrzej, Maniek (razem 22 osoby). Gdyby ktoś rezygnował, niech to zgłosi tak do środy.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 18:48
autor: DAMIAN
Sławku, tak jak pisałem na poprzedniej stronie, na Będomin pojechać nie mogę. Impreza w rodzinie...

No chyba że na liście którą przedstawiłeś jest jakiś inny Damian.

Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 20:07
autor: srebrny_lis
Może uda się wkomponować Kazika.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 20:59
autor: ewak
kochani my z Markiem dojedziemy w sobote rano postaramy sie byc na sniadanie ,a wracac bedziemy równiez w sobote ale dosc pózno, jesli komus odpowiada czas wyajzdu i powrotu zapraszam ,mamy wolne 2 miejsca
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 16 sie 2010, 23:03
autor: Manufaktura Dzika
Ja jestem wolny od piątku
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 17 sie 2010, 10:12
autor: srebrny_lis
Na teraz wiem o następujących składach samochodowych: 1. Grażyna (ekipa podana wyżej); 2. Adek (Agnieszka, Kasława, Endrju, Matwiej); 3. Janek (Alicja, Jacek, Niutek); 4. Marcin N. (Łukasz, Szymon ale wracają w sobotę wieczorem); Marek z Ewą jadą i wracają w sobotę (mają miejsce dla 2 osób). Podobnie tylko na sobotę wpada Marek Cz.
Poza tymi podanymi składami pozostają: Maniek, Tworas, Marcin M. i Rafaił. Jeżeli Maniek brałby machinę, to może weszłyby 2-3 osoby (ew. 1 do Marcina N., ten kto wracałby w sobotę)?
Adki ruszają ok. 16:00 w piątek i my z Grażyną chyba tak samo, kawalkadą.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 17 sie 2010, 10:23
autor: Tworas
Niestety, Będomin muszę opuścić.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 17 sie 2010, 12:41
autor: srebrny_lis
Mario jedzie maszyną rano w sobotę z całą rodziną i wraca na noc. W związku z taką formułą pajezdki nie może nikogo zabrać. Musimy gdzieś umieścić Rafaiła i Marcina M. Czekam na odzew Marcina Stablakowa, ale to jedna osoba najwyżej. W ostateczności ostatecznej podobno oferował się Endrju [?]. Są jeszcze prawie trzy dni, myślmy.
Obecnie z 22 podanych u organizatora mamy już 20 osób. Odpadli Damian i Tworas.
Nikogo nie petuję, ale nakłaniam do przemyśleń PRZED zgłoszeniami. Bo to nie do końca kwestia indywidualna; także organizacyjna. Proponuję sobie i wszystkim mały "rachunek sumienia" (ile razy odpadłem/odpadłam i dlaczego - na własny użytek); może niektóre przyczyny wydadzą się wtedy błahe

? Oczywiście każdy przemyśli to sam dla siebie.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 19 sie 2010, 08:04
autor: padre niutek
Z chałupy uczynił mi się lazaret więc nijak zaprzęgać konie i gnać na Będomin.Szkoda bo tylu fajnych opowiadań się nasłuchałem.Tak więc u Janka zwalnia się miejsce w taborze.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 19 sie 2010, 08:29
autor: srebrny_lis
Szkoda. Czyli albo wskakuje tam Marcin M., albo Rafaił. Plus kocioł; jest sprawa zgrania z odbiorem tegoż od Rafaiła.
Re: Batalia Napoleońska Będomin 2010
: 19 sie 2010, 12:05
autor: liku20
jA SIE PISZĘ DO JANKA JESLI JESZCZE MOGE...
