Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Termos czarnej kawy i gar bigosu bedzie

Tylko ciekawe co będzie z pogodą

Też będzie-jakaś

Zdecydowanie lepsza - jakaś niż miało by jej nie być wcale

Na dziś mam od nas zgłoszenia 12 osób (licząc z 2 Prusaczkami): s_lis, dzik, Aglet, Bramafan, darpol, Marcin, Kurołap, Padre, MarekK, ewak + Krysia i Alicja. Jeśli kogo braknie, dopiszcie, bo muszę dane podrzucić Marcinowi dla SGr.

Czy wiemy w jakich godzinach (przynajmniej szacunkowo) planowany jest pokaz w sobotę?
Pytam bo niestety mam sytuację awaryjną i mam wyjazd służbowy w czwartek i wracam w sobotę (jeszcze nie wiem o której godzinie).

Więc albo dojadę w sobotę (o ile z czasem się wyrobię), albo ...... nie dam rady się stawić.

P.s.
Tak czy inaczej dane do Marcina podałem.

Z moich wyliczeń wynika, że w piątek po południu dotarłoby od nas 11 osób (bez Bramafana) plus ewentualnie Krysia Janusz (fotografka z Ostródy). W sobotę wracałyby 2-4 osoby (ewaki, ewent. darpol [?] i Bramafan). Jeśli wypali dowóz busem z i do Lidzbarka, to ile osób by wsiadało (na razie nie mam konkretów w tej kwestii)?
A, co z Banderasem?

A ja jak zawsze i co roku w piatek i do niedzieli jak trzeba własnym pojazdem.

Banderas pisze:A ja jak zawsze i co roku w piatek i do niedzieli jak trzeba własnym pojazdem.

Antonio a miski olejowej Ci nie szkoda?

Wybacz nie mogłem się powstrzymać

jak coś to mogę i piątek i sobota

Antonio a miski olejowej Ci nie szkoda?

Wybacz nie mogłem się powstrzymać


Miska pospawana hihihihi a teraz pójdzie najpirw piechota a potem zmotoryzowani. A nie na odwrót.

za oknem deszcz, ale przynajmniej dla mnie zaświeciło, bo wyjazd z pracy będę miał 5-7 luty, a nie jak planowano 22-24 stycznia

Do kiedy można się zgłaszać? (nie chodzi o mnie- ja będę)

Po prostu kieruj na PW do Marcina, ale oczywiście im szybciej, tym lepiej. Jedyny ewentualny problem dla "spóźnialskich" to brak rejestracji danych u SGran. a w obecnej sytuacji lepiej być OK.

Srebrny_lisie jak byś mógł w swej nieskończonej dobroci zrobić więcej niż jedno ksero, to także chętnie przytulę legendy Horsta Schultza.Opłacę na miejscu przelewem

Jutro idę w miasto i przy okazji odbiję. Wersja elektroniczna w sieci po polsku zniknęła dawno. Niemieckiej tez ostatnimi czasy nie mogłem odszukać, tylko namiar na tę jego książkę do kupienia.