Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Codziennie sprawdzam swoje miejscówki ostatnio i wiadrami może grzyby wrzucajcie foty fajnych miejsc Felka foty są piękne ale oglądanie grzybów już brzydnie

syriusz13 pisze:Gizio 1966 jesteś świetny.
Dwie strony ludzie prowadzą zwady nad tymi zdjęciami grzybów ,a ty wsadzasz następne!!
Widzę że lubisz oglądać obrazki ale już czytać się nie chce.

A z czym Ty masz problem?Wrzuciłem foty pierwszych grzybów w tym roku,aby ludziska ruszyli na grzyby.Świat nie kończy się tylko na wykrywce i saperce. Z zażaleniem,to do administratora forum,a on będzie wiedział co dalej zrobić.

GIZIO 1966 pisze: A z czym Ty masz problem?Wrzuciłem foty pierwszych grzybów w tym roku,aby ludziska ruszyli na grzyby.Świat nie kończy się tylko na wykrywce i saperce. Z zażaleniem,to do administratora forum,a on będzie wiedział co dalej zrobić.

Żal.Widzę ,że dalej nie raczyłeś przeczytać wypowiedzi niektóry kolegów,albo problem ze zrozumieniem.

Bez komentarza.

te to dopiero dały czadu!!

Wita wszystkich - to już chyba ostatnie wyskoki w tym roku.

w niedziele byłem powłóczyć się po okolicy i napotkałem takie oto miejsce. co najgorsze to nie pierwsze spotkane przeze mnie tego typu zestawienie, gdzie myśliwi podkarmiają zwierzynę tuż przy ambonie. normalnie wstyd! co to za frajda ubić dużego zwierza z dystansu 50-60 m grzejąc tłustą dupę na ławie ambony ze sprzętu, który osiąga średnio skupienie serii 5 strzałów na 100 m mieszczące się w polu powierzchni paczki zapałek, normalnie wstyd! równie łatwo można rozjechać ciężarówką jeża na drodze. prawo łowickie daje całe 200 m do dyspozycji.

nie wiem czego kolega kujawiak nie rozumie? to jest proste! tluste dupsko i leciec do zwierza 200metrow to gwarantowany zawal serca

Na naszym terenie (Pomorskie) też tłuste dupska polują. Trafiłem nawet miejsce, gdzie kilkadziesiąt kilo marchwi leżało ok.20m od ambony.
A to z innego miejsca-na wprost do wodopoju ok.50m. C.

Zdjęcia wyżej i zdjęcie niżej to komplet z 15 .12 2011
podobna sytuacja 20-30 m od ambony - ta stołówka jeszcze skromnie zaopatrzona
trafiałem na takie miejsca gdzie przywieźli przyczepkę buraków ziemniaków marchwi wysypali niedaleko ambony i facet z dubeltówką z lunetą optyczną urządza sobie safari
Mam namyśli facetów z południa którzy wykupili sporo gruntów na mazurach
w zeszłym roku trafiłem na postrzałka dzika
dwa lata temu trafiłem na dzika bez głowy.

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
felek125.

Patrzę na ostatnie foty i widzę felku że sobie bo dołkach depczemy Ta sama miejscówka.
Jutro jak pogoda pozwoli tez tam będę grzebał bo dość ciekawie było .Pozdrawiam

No tak - a ty co ? po tym chlebie poznałeś Slimakowe pole
chyba że to ty z dwu rurki waliłeś w te żeberka
W sumie byłem tam już kilkanaście razy od wielu lat i przy tych nieistniejących trzech chałupach też
Wszystkie te szlaki przeszedłem -nigdy z pustymi rękoma nie wróciłem
dosyć ciekawy teren







Pozdrawiam i życzę owocnych owoców - jak to mawiał kiedyś mój sąsiad.

Po wyspie poznałem ,ze slimakiem wcześniej gadałem idzie się nawet z nim dogadać żeby przy jego chałupie po pastwisku pochodzić.
Te trzy ,,spalonki,,też fajne ale do tej przy jeziorze jakoś mam pecha na fanty.

Kujawiak pisze:w niedziele byłem powłóczyć się po okolicy i napotkałem takie oto miejsce. co najgorsze to nie pierwsze spotkane przeze mnie tego typu zestawienie, gdzie myśliwi podkarmiają zwierzynę tuż przy ambonie. normalnie wstyd! co to za frajda ubić dużego zwierza z dystansu 50-60 m grzejąc tłustą dupę na ławie ambony ze sprzętu, który osiąga średnio skupienie serii 5 strzałów na 100 m mieszczące się w polu powierzchni paczki zapałek, normalnie wstyd! równie łatwo można rozjechać ciężarówką jeża na drodze. prawo łowickie daje całe 200 m do dyspozycji.

jestem myśliwym i koledzy mylicie dokarmianie i nęcenie. Kilkoro z was jest wędkarzami i walicie wiadra zanęty i rozsadzacie "tłuste dupska" na pomostach i łódkach i jest dobrze co?

Plauen pisze:

Kujawiak pisze:w niedziele byłem powłóczyć się po okolicy i napotkałem takie oto miejsce. co najgorsze to nie pierwsze spotkane przeze mnie tego typu zestawienie, gdzie myśliwi podkarmiają zwierzynę tuż przy ambonie. normalnie wstyd! co to za frajda ubić dużego zwierza z dystansu 50-60 m grzejąc tłustą dupę na ławie ambony ze sprzętu, który osiąga średnio skupienie serii 5 strzałów na 100 m mieszczące się w polu powierzchni paczki zapałek, normalnie wstyd! równie łatwo można rozjechać ciężarówką jeża na drodze. prawo łowickie daje całe 200 m do dyspozycji.

jestem myśliwym i koledzy mylicie dokarmianie i nęcenie. Kilkoro z was jest wędkarzami i walicie wiadra zanęty i rozsadzacie "tłuste dupska" na pomostach i łódkach i jest dobrze co?

Ja jestem wędkarzem i nie karmie ryb ja je nęce. Z resztą nęcić, karmić, dokarmiać czy tluste dupska rozsadzać ,Jak to mówi mój Drug ,CO ZA ROŻNICA JEBNOŁ TO JEBNOŁ PO CO TO ROZSTRZĄSAĆ