Strona 2 z 3
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 10 mar 2012, 19:08
autor: jedrek
Gdyby to były buble samoczynnie wyjące niczym pies do księżyca, bo ta marka tak ma, nie sądzę, by producentowi udało się utrzymać na rynku dłużej niż miesiąc.
Tak sobie kombinuję i póki co typuję mróz.
Zobaczę, jak się będzie zachowywał na zdecydowanym plusie w kipieli podbraniewskiego błota.
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 10 mar 2012, 21:06
autor: Sawik
Gdyby Armand była firmą godną polecenia nie miał byś problemu i zajął się czym innym a nie lokalizowaniem usterek oraz zwalał winę sytuację pogodową
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 10 mar 2012, 21:15
autor: jedrek
Nie będę odkrywczy, ale wszystko ma prawo się popsuć.
No, prócz kulki od łożyska.

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 12:28
autor: duch
jedrek pisze:Nie będę odkrywczy, ale wszystko ma prawo się popsuć.
No, prócz kulki od łożyska.

Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział na ile sposobów może się zepsuć kulka od łożyska

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 17:32
autor: jedrek
Hm, nie wiedziałem, że to da się popsuć...
Wszystko wskazuje na to, że to był mróz, bo dziś wykrywacz chodził jak zegarek.Same rolnicze śmiecie, ale przynajmniej wiem, że na chwilę obecną jest sprawny.
Sprawdzę jeszcze jutro.

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 17:47
autor: FELIX
Kurcze no niby każde urządzenie ma jakiś zakres temperatur w których pracuje i jednak to może być to. Nie ma co zrzucać na producenta, że wykrywka nie działa przy ujemnej temperaturze. Po to się podaje zakres, żeby w nim działała bez zarzutu. Zazwyczaj widełki w rzeczywistości są o wiele węższe niż w folderze reklamowym.
Tutaj podobny problem:
http://odkrywca.pl/armand-prospector-2- ... 99864.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Tutaj opis wykrywki z którego można wyczytać, że:
http://www.armand.pl/download/Wykrywacz ... %82ugi.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Zakres temperatur pracy: -10 do + 35 º
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 17:54
autor: jedrek
Dziękuję

.
Było parę stopni poniżej zera.
Widać wystarczyło.
Może i to był zmrożony rezonator. Teraz stosują kwarcowe, mniej podatne na wpływ temperatury.
I budujący jest bardzo dobry kontakt z producentem, który błyskawicznie odpowiadał mi na pytania.
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 18:14
autor: FELIX
Nadszarpnięty wizerunek marki można chociaż w taki sposób naprawiać. To się bardzo liczy. Chwała za to.
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 21:58
autor: von der Goltz
etam... gadanie takie... a kto mial aramanda, ze wszyscy specjalisci i oceniaja?
ja pamietam, jak mi swirowaly wykrywacze w upalne sierpniowe przedpoludnia, jak byly wystawione na dodatek na dzialanie slonca...
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 22:01
autor: FELIX
No to moja hipoteza powoli staje się tezą. Zakres dolny i górny temperatur.
Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 22:20
autor: jedrek
Von der Goltz, właśnie: dostało się firmie Armand. Ale to nie są buble z Allegro za 150 zł, składane w pocie żółtego czoła.
Ja nie mam żadnego doświadczenia, to mój pierwszy wykrywacz, ale ten fajny, bo leciutki i dobrze leży mi w ręku. A odkrywanie jego walorów detekcyjnych jeszcze przede mną, ale póki co jestem bardzo zadowolony. Jak na początek- wystarczy.
O, szpadelek muszę sobie sprawić, bo saperką niewiele zdziałam. A wykrywacz póki co zostaje.

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 23:00
autor: FELIX
Armand to bubel nieco droższy

. Dobra koniec tego hejtingu. Jak szpadel to tylko Fiskars

. No ale już nie offtopujmy

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 11 mar 2012, 23:12
autor: jedrek
Fiskars to bubel.
Dobra, żartuję.Na szpadelek nie będę żałował i wezmę jakiś firmowy.
O,albo taką saperkę z Allegro: szpadel, kilof, piła, młotek w jednym.
Plus futerał. 15 złotych. Zaraz zamówię.

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 12 mar 2012, 21:38
autor: jedrek
Dziś łaziłem po polu, plus pięć stopni, żadnych problemów.
Pięknych k... gwoździ nazbierałem.

Re: Armand Prospector- prośba o pomoc w określeniu usterki.
: 13 mar 2012, 19:34
autor: jedrek
Dziś odmówił posłuszeństwa przy plus dwóch stopniach.
Do dupy z takim sprzętem.
