Strona 2 z 2
Re: obrączka
: 13 paź 2011, 14:08
autor: FELIX
krystian pisze:felix wiesz co to jest mini szlifierka taska jak modelarze urzywaja wiesz ja sie znam na tym jaak czyscic
Szlifierka czy papier ścierny, dla mnie bez różnicy. Fant jest bezpowrotnie zniszczony. ja obrączkę przetarłbym miękką szczoteczką do zębów za pomocą wody z mydłem i by było ok.
Zależy co kto lubi, ale patrząc na ceny czyszczonych i nieczyszczonych fantów na allegro, jednak większość woli niewypielęgnowane takimi metodami.
Re: obrączka
: 13 paź 2011, 15:23
autor: Remington
To zależy od podejścia. Np. głównie w angielskich muzeach znajdziemy wypucowane do połysku XVI-XVII wieczne gary miedziane, zastawę cynową, bo tak wyglądała w dawnych czasach. Na powierzchni widać wrzery korozyjne, co świadczy o usunięciu w pracowni konserwatorskiej grubej patyny wraz z warstwą metalu.
Re: obrączka
: 13 paź 2011, 20:45
autor: Blacek
Cześć!!!
Metoda Gilgina - miesiąc (albo lepiej) w oliwce z oliwek, później szczoteczka do zębów, ja wprowadziłem innowację -włosy szczoteczki skróciłem nożyczkami do połowy, (by twardziej brała). Efekt - zachowanie patyny i pozbycie się grudek oraz nieładnych nalotów. Nie czyść na "jaskiniowca" - zniszczysz

Pozdrawiam!!!
Blacek
Re: obrączka
: 13 paź 2011, 22:55
autor: pulkownikL
zanim zaczniesz cos robic najpierw zastanow sie jakie twoja luba woli

polerowany blysk czy moze mat

,ja osobiscie bym nie zdzieral bo w srodku moze byc lipa

,a taki brudasek tez pamiatka,oliwka i nikt ci nie powie ze nie wykopek,ale jak kto woli,

,jednak nie oszukujmy sie,trzeba czasem cos spieprzyc zeby czegos sie nauczyc,jezeli to nic specjalnego(gold,silber

)to pojdzie w szkolenie,a kazdy probowal tego lub owego aby jego znajdki wygladaly szczegolnie

Re: obrączka
: 14 paź 2011, 07:43
autor: syriusz13
pulkownikL pisze:jednak nie oszukujmy sie,trzeba czasem cos spieprzyc zeby czegos sie nauczyc,jezeli to nic specjalnego(gold,silber

)to pojdzie w szkolenie,a kazdy probowal tego lub owego aby jego znajdki wygladaly szczegolnie

Te forum jest między innymi po to by mniej psuć i np nie wrzucać fantów do " domęntosa" .Uczmy się na cudzych błędach.Ja osobiście wole nic nie robić niż bezpowrotnie coś zniszczyć.
Zakonserwuj.
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 08:06
autor: Jarool
Dzięki za wszelkie rady, na pierwotniaka na pewno nie będę nic robił. Obrączka to nic takiego chcę poprostu poeksperymentować i nabrać doświadczeń.
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 11:12
autor: FELIX
Jarool pisze:Dzięki za wszelkie rady, na pierwotniaka na pewno nie będę nic robił. Obrączka to nic takiego chcę poprostu poeksperymentować i nabrać doświadczeń.
To proponuję eksperymentować na popularnych monetach. Obrączka to już jednak dość indywidualna historia i nieczęsto się trafia. Ja osobiście mam jedną.
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 16:00
autor: Blacek
Aha! - mam jeszcze takie maleńkie przypuszczonko, że jest to obrączka odpustowa z wyrażeniem Jednej z Cnót Kardynalnych (głównych znaczy)
Glaube - Hoffnung - Liebe (Wiara, Nadzieja, Miłość). Te krzyżyki tak mi coś gadają

Może jeszcze podpytać Szarą Sowę, Która jest niekwestionowanym ekspertem w tej dziedzinie
Pozdrawiam
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 17:06
autor: syriusz13
Jarool pisze:Dzięki za wszelkie rady, na pierwotniaka na pewno nie będę nic robił. Obrączka to nic takiego chcę poprostu poeksperymentować i nabrać doświadczeń.
Eksperymentować to możesz na monetach PRL,a tak jak pisał jeden z przedmówców obrączka to już coś większego.Jak masz zniszczyć ciekawszy fant to poprostu komuś to oddaj.Zakonserwuj
albo :
obrączkę umieść w roztworze o następującym składzie : w 5% roztworze wodorotlenku sodowego rozpuszczamy winian sodowo-potasowy w ilości 10 g na 100 ml.Kąpiel kończ kiedy nastąpi rozpuszczenie połączeń miedzianych,a na obrączce zostanie rdzawo-czerwona warstewka (kuprytu).Po wyjęciu z wody płucz w wodzie destylowanej.Lekko opłucz 5 % roztworem kwasu cytrynowego i ponownie opłucz w wodzie destylowanej.Następnie pędzelkiem nanieś na powierzchnie 5 % roztwór wody utlenionej.Przetrzyj acetonem.Następnie nanieś 10 % roztwór żywicy Paraloid B-72 w ksylenie.Po odparowaniu ,na powierzchnie nanieś mikrowosk w olejku terpentynowym.Powierzchnie lekko wypoleruj bawełną.
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 22:10
autor: pulkownikL
niezly wyklad

,ale to juz trzeba miec natchnienie do alchemii i pelna szafke specyfikow,kolega dopiero sie uczy wiec moze oliwka i w pudeleczko,po latach jak zacznie chata pekac w szwach od takich drobiazgow przezucic do szopki na opal

,ale co jak co,syriusz zna sie na rzeczy(opcja dla zaawansowanych)no i sam pewnie kiedys sie skusze na ten sposob,pozdrawiam

Re: obrączka
: 14 paź 2011, 22:14
autor: Jarool
Dzięki, za wszelkie propozycje, obrączka leży w oliwie. Syriusz13 rozumiem, że sposób podany przez ciebie dotyczy przedmiotów miedzanych.
Jeszcze raz dzięki za propozycję temat można zamknąć.
Re: obrączka
: 14 paź 2011, 22:32
autor: syriusz13
Tak ,miedzianych ze "złą " patyną.