Strona 2 z 2

: 16 gru 2007, 21:06
autor: M.D-75
Witam
Właśnie dzwoniłem do właściciela, i okazało się , że istnieje taka możliwość , że została podrzucona. :zle:
Dziękuję wszystkim za pomoc !
Pozdrawiam

: 16 gru 2007, 21:51
autor: bogdan78
ale tak logicznie podchodząc do sprawy
to dlaczego ktokolwiek miałby ją komukolwiek podrzucać?
jakaś podpucha? znajdź tę odznakę ale dalej już nie szukaj?
weź byle co i po prostu spadaj?
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale raz na tysiąc lat...


moim zdaniem powinieneś tam wrócić i przekopać wszystkie zakamarki.
ale nie idź sam.
pozdro.

: 16 gru 2007, 22:37
autor: Paweł84
Kiedyś na jakimś forum był założony wątek o tego typu dowcipach, wyszło na to, że najczęściej robili to dobrzy koledzy.

: 16 gru 2007, 23:14
autor: Growler
bogdan78 pisze:ale tak logicznie podchodząc do sprawy
to dlaczego ktokolwiek miałby ją komukolwiek podrzucać?
jakaś podpucha? znajdź tę odznakę ale dalej już nie szukaj?
weź byle co i po prostu spadaj?
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale raz na tysiąc lat...


moim zdaniem powinieneś tam wrócić i przekopać wszystkie zakamarki.
ale nie idź sam.
pozdro.
Czasem może chora satysfakcja z popełnionego czynu? Różni ludzi, różne czyny. Albo innymi słowa: idiotów nie sieją, sami rosną ;)

: 18 gru 2007, 19:38
autor: M.D-75
Okazało się, że to miał być dowcip, a dowcipniś nabył ową "rzadką" odznakę po okazyjnej cenie. Jak się zorientował to pozbył się jej w bardzo zmyślny sposób
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Pozdro

: 18 gru 2007, 21:03
autor: Growler
M.D-75 pisze:Okazało się, że to miał być dowcip, a dowcipniś nabył ową "rzadką" odznakę po okazyjnej cenie. Jak się zorientował to pozbył się jej w bardzo zmyślny sposób
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Pozdro
Wiesz, za "takie fanty" to różnie można sobie policzyć ;)
Można wiedzieć ile wynosiła owa "okazyjna cena" ? :lol:

: 19 gru 2007, 00:08
autor: M.D-75
Niby jakaś wymianka czy coś takiego, ale patrząc ile ktoś zadał sobie trudu przy przeróbce, to okazja mósiała być przez wielkie "O" :mrgreen:
Pewnie jak koleś wyłożył jakąś większą kasę za takiego "fanciora" to mu się teraz wstyd przyznać do swojej naiwności