Witam
Właśnie dzwoniłem do właściciela, i okazało się , że istnieje taka możliwość , że została podrzucona. :zle:
Dziękuję wszystkim za pomoc !
Pozdrawiam
Odznaka carska
ale tak logicznie podchodząc do sprawy
to dlaczego ktokolwiek miałby ją komukolwiek podrzucać?
jakaś podpucha? znajdź tę odznakę ale dalej już nie szukaj?
weź byle co i po prostu spadaj?
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale raz na tysiąc lat...
moim zdaniem powinieneś tam wrócić i przekopać wszystkie zakamarki.
ale nie idź sam.
pozdro.
to dlaczego ktokolwiek miałby ją komukolwiek podrzucać?
jakaś podpucha? znajdź tę odznakę ale dalej już nie szukaj?
weź byle co i po prostu spadaj?
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale raz na tysiąc lat...
moim zdaniem powinieneś tam wrócić i przekopać wszystkie zakamarki.
ale nie idź sam.
pozdro.
Czasem może chora satysfakcja z popełnionego czynu? Różni ludzi, różne czyny. Albo innymi słowa: idiotów nie sieją, sami rosnąbogdan78 pisze:ale tak logicznie podchodząc do sprawy
to dlaczego ktokolwiek miałby ją komukolwiek podrzucać?
jakaś podpucha? znajdź tę odznakę ale dalej już nie szukaj?
weź byle co i po prostu spadaj?
nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale raz na tysiąc lat...
moim zdaniem powinieneś tam wrócić i przekopać wszystkie zakamarki.
ale nie idź sam.
pozdro.

Wiesz, za "takie fanty" to różnie można sobie policzyćM.D-75 pisze:Okazało się, że to miał być dowcip, a dowcipniś nabył ową "rzadką" odznakę po okazyjnej cenie. Jak się zorientował to pozbył się jej w bardzo zmyślny sposób
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Pozdro

Można wiedzieć ile wynosiła owa "okazyjna cena" ?
