Strona 2 z 4
: 24 lip 2009, 14:27
autor: srebrny_lis
Deklaruje się 14-ty: K.M. ("etatowy"

).
: 04 sie 2009, 08:17
autor: srebrny_lis
Uprzejmie proszę o mobilizację sił i woli odnośnie "Będomina". W Nysie dowiedziałem się, że wciąż czeka na odpowiedź od organizatorów Pułk Mohylowski z Mińska. Wiem od Waldka, że problem grupy białoruskiej polega na liczebności: jest ich 40 osób a organizatorzy przewidzieli na ten rok limit 140 osób. Limit już wypełniony, m.in. przez nasze zgłoszenie (podałem 16 - 17, zgodnie z deklaracjami).
: 04 sie 2009, 11:30
autor: Remington
Nie zmartwię się, jak nie przyjadą. Coś jest na rzeczy, że tam gdzie pojawiają się oni, tam giną rzeczy...
Teraz na Nysie fotograf zgubił obiektyw. Jak się ich pytaliśmy, to nic nie znaleźli. Na szczęście znalazł się świadek, który widział, jak ich markietanka chowała go do koszyka. Jak ją przyparto do muru, to oddała.
Inna sprawa, że znów nas ostrzelali petardami, co było bolesne.
: 04 sie 2009, 13:29
autor: srebrny_lis
No to chyba sprawa się nieco wyjaśniła, niestety (tak na 90%...). Niestety, bo chcemy być na ludzi otwarci, zwłaszcza na braci Słowian z Białej Rusi, lekceważonych co nieco. Ale jeśli ktoś sam się podkłada, to i otwartość z naszej strony wiele nie zmieni. Z drugiej strony np. ekipa Saszy z Pr. Eylau/Bagrationowska takich hocków-klocków chyba dotąd nie robiła? Co do samej bitki, to doszliśmy w rozmowie z Jankiem do konkluzji, że takie stłoczenie - jak wszystko - ma swoje blaski i cienie. Wzrasta poziom ryzyka, spada znacznie możliwość manewrowania - to cienie. Blaski to duży poziom zaskoczenia nagłymi ruchami bardzo bliskiego "wroga", na które trzeba reagować szybko (emocje rosną); taka bitka wygląda na filmie z serii "Bez komentarza" (na TVP Historia, tam gdzie nie słychać niczego poza naturalnymi głosami: martwa kamera) lepiej od bardziej "przestrzennych": dźwiękowo i wizualnie. Był to jednak efekt przypadku, po prostu pole w Nysie skąpe a i tzw. VIP-y musiały stać w cieniu.
: 04 sie 2009, 13:31
autor: srebrny_lis
A ja jako dowodzący przebywałem z reguły po prawej moich. Proch grubiutki, to i nie raz, nie dwa snop iskier smalnął mnie po lewej stronie wrednego pyska. Dobrze, że nie noszę bokobrodów

.
: 06 sie 2009, 12:46
autor: srebrny_lis
Kontaktowałem się z Waldkiem Zubkiem w sprawie wypożyczenia w Będominie kilku żerdek o określonej długości (do namiotów). Stwierdził, że nie powinno być z tym problemu.
: 10 sie 2009, 19:46
autor: srebrny_lis
Powinniśmy zrobić małe zebranko przed "Będominem", żeby wszystko poustalać. Jeśli chodzi o mnie, może to być każdy dzień od jutra (11 VIII) do przyszłej środy (19 VIII), oprócz dni 14 - 16 VIII (bedę w Kłodzku). Proponuję środę 12 VIII lub poniedziałek 17 VIII, godzina jak zwykle 18:00 pod LDK. Uprzedzę Jaksę, tylko wybierzcie termin.
: 10 sie 2009, 21:00
autor: Jekatierina
Jestem za 12 bo już od niedzieli jestem w Niemczech
: 10 sie 2009, 22:26
autor: fotograf
Idę za kwatermistrzem. 12. 08.09. 18 00 ok. Ja tam spolegliwy?
: 11 sie 2009, 12:46
autor: srebrny_lis
No to termin w środę 12 VIII o 18:00. Uaktualnimy listę, ustalimy co trzeba i wyznaczymy e-posłańców do nieobecnych.
: 14 sie 2009, 07:41
autor: Adek
ja ze swoim pędzidłem nie wyrobie się do piątku przez natłok świąt na oględziny jade dopiero w poniedziałek więc myśle że do piątku nie połapie całości
: 17 sie 2009, 00:00
autor: srebrny_lis
Czyli cała nadzieja w Fotografie. Bo inaczej co? Nie bardzo chcę kolejnej imprezy bez Voss-bandy

.
: 17 sie 2009, 08:59
autor: Manufaktura Dzika
niby jest autobis ale wyjazd 0 13
: 17 sie 2009, 09:56
autor: srebrny_lis
No tak, Agnieszka musiałaby dać drapaka przed południem... Bo sobotnie maszyny zabierają tych, którzy nie mają wolnego w piątek lub wracają z daleka. My z Raisą i Kazikiem na pewno pojedziemy nieco wcześniej, żeby wstępnie wszystko przygotować (po zmroku ciężko). Razem zapewne pojadą "Marciny" czyli: Marcin z synami, barabanszczyk i jeden dorosły (Marcin rekrut? Fotograf? - ustalmy co z autem Fotografa, bo mało czasu a kombinacje trzeba już czynić).
: 17 sie 2009, 11:34
autor: U96
potwierdzam udział w Bedominie (wyjazd w piątek wieczorem )
z Szacunkiem
Adam