Strona 2 z 11
Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 07:13
autor: srebrny_lis
W imieniu naszego Monarchy i służby oraz prywatnie ode mnie i Raisy Jewgienijewny przekazuję niniejszym Jekatierinie i Remingtonowi najlepsze życzenia urodzinowe

.
Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 08:09
autor: Jekatierina
dzięki

Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 17:45
autor: fotograf
Z mojej strony stówa! Żyj długo!
Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 19:26
autor: Adek

stooooooooooooo latttttttttttttttttt stooooooooooooooo latttttttttt

Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 19:35
autor: Remington
Dzięki wielkie.
Sończyłem trzydziestkę, dobrze że takie urodziny są raz na 10 lat. Impreza od soboty trwała do dziś!

Re: Szczególne okazje
: 08 wrz 2010, 19:37
autor: srebrny_lis
Informujemy, że dziś mamy środę 8 września AD 2010, godzina 19:37

. To tak dla orientacji

...
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 18:06
autor: srebrny_lis
Ludkowie, jest osobliwa sprawa. We wtorek 14 IX najechali Ignalin Francuzi ze stowarzyszenia napoleońskiego z Tuluzy i przywieźli małą granitową tablicę ze złoconymi literami: "L`Association I.H.E.D.N Midi - Pyrenees aux Soldats de la Grande Armee, le 14.09.2010." ("Stowarzyszenie [...] z departamentu Środkowych Pirenejów Żołnierzom Wielkiej Armii [...]").
Szukali księdza czy kogokolwiek, kto by im wskazał miejsce dla umieszczenia tej tabliczki w najwłaściwszy sposób. W końcu nie znaleźli i, jako że lało, przykleili u stóp krzyża z pocz. XVIII w. i pojechali. Skontaktowałem się telefonicznie (zostawili namiar znajomej osobie) z ich przewodniczką, która powiedziała, że można tę tablicę przenieść w miejsce uznane przez nas za optymalne; zwłaszcza że ksiądz nie patrzy zbyt życzliwie na Napoleona i twierdzi, że wolałby napis po polsku i na cześć Polaków. Nie przeszkadza mu ani pozostawanie tablicy na miejscu, ani ewentualne umieszczenie w kruchcie, ani zabranie jej dokądkolwiek. Może dobrze byłoby, gdyby umieścić ją np. na ścianie kapliczki na Orneckiej czyli przy pobojowisku? Jutro chyba będę widział się z lidzbarskim dziekanem, to zapytam o szczegóły. Można by zrobić to z małą pompą. A gdyby nie dało się jej przenieść, zapraszam osoby chętne w mundurach do urządzenia małej ceremonii zapalenia znicza i złożenia kwiatka; termin do ustalenia. Podjedziemy samochodami albo podrałujemy z buta.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 18:32
autor: DAMIAN
Chętnie stawię się w mundurze.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 18:38
autor: janek
Na prusaka też można liczyć.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 18:46
autor: srebrny_lis
Dzięki, chłopaki. Jeśli jutro przed południem w Stoczku będzie też ks. Rożentalski (dziekan) a ma być, to coś spróbuję ustalić.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 19:59
autor: Manufaktura Dzika
no ciekawy pomysł
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 20:11
autor: Remington
Niezły numer. Ustalcie termin, może znajdzie się samochód z reprezentacją od nas, ewentualnie przyjadę pks-em.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 20:47
autor: srebrny_lis
Jeśli ks. dziekan wyrazi zgodę na przeniesienie do Lidzbarka, to chwilowo zdemontujemy i umieścimy np. w moim garażu a potem zamontujemy w wybranym miejscu (kobieta od tych z Tuluzy wyraziła tel. zgodę na taki wariant, mówiąc, że im chodzi o to, "żeby było to miejsce związane z bitwą lub grobami"). Jeśli ks. dziekan zasugeruje pozostawienie tabliczki w Ignalinie, to skromną uroczystość zrobi się pod tym krzyżem: jest "z epoki" tzn. stał już w czasie bitwy (cokół z 1717), gustowny i w miarę okazały. Termin dopasujemy do okoliczności i możliwości dotarcia. Fajnie, że jest taki odzew. Szkoda tylko, że ci Francuzi nikogo nie uprzedzili o swym pomyśle, osadzili klejem czy silikonem tę tabliczkę na płasko u stóp krzyża, za parkanikiem metalowym, a teraz mamy zaszłość, bo to już obiekt pod egidą proboszcza, dziekana a nawet konserwatora (krzyż jest zabytkowy). Prawdę mówiąc, tabliczka jest skromna ale gustowna i wcale nie kłóci się z całym obiektem. Litery mają ładny krój. Raisa na razie zrobiła tylko zdjęcie komórką i byliśmy tam dziś ok. 16:00, ale proboszcz akurat wyjechał do Elbląga. Wcześniej rozmawiałem z nim przez telefon.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 21:05
autor: Marcin
Jeśli czas pozwoli to stawię się w mundurze.
Re: Szczególne okazje
: 17 wrz 2010, 21:52
autor: Remington
Skoro Francuzi zamontowali tablicę bez pozwolenia, to i zdięcie jej bez pozwolenia jest jak najbardziej na miejscu, tym bardziej że działamy ogólnie w dobrej wierze i z poparciem "monterów".
Oj, oby nie udzielił się tubylcom syndrom obrony krzyża i wszystkiego co do nego przyklejono...