Strona 2 z 2

: 29 cze 2009, 07:53
autor: Bramafan
Panowie ja byłem lepszy. Wybrałem się w piekny słoneczny dzień, ciepełko, myślę skocze na poletko. Dojechałem na miejsce patrze trawa po pas, więc szybka zmiana planów i wpadam do pobliskiego lasku.

Ot przecież twardy ze mnie okaz więc nie przeszkadzał i brak bluzy i to że mam na sobie jedynie podkoszulke z krótkim rękawkiem.

Pochodziłem z godzinę, ale to było jak ćwiczenie silnej woli, bo gdy się patryzło na rękę była czarna od komarów i bynajmniej nie ubarwiam.

No cóż sa ludzie i taborety, teraz przynajmniej wiem do których sie powinienem zaliczyć :)

: 29 cze 2009, 09:01
autor: leszek_smialy
W sobotę cięły ale to był ich kres. :cool: