"Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Wyprawy WPM

Moderator: Manufaktura Dzika

Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: Manufaktura Dzika »

już niedługo Marcin coś na strzelnicy zrobimy. choć na polu i tak ładnie szybko przypomnienie przyszło.
Awatar użytkownika
Grouchy
Posty: 77
Rejestracja: 04 cze 2008, 08:20
Lokalizacja: Jonkowo
Kontakt:

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: Grouchy »

W imieniu organizatorów Napoleoniady 2011 pragnę podziękować wszystkim, którzy walczyli pod sztandarem Wileńskiego Pułku Muszkieterskiego. Jednocześnie, jako wasz adwersarz na polu bitewnym, składam hołd :guru: za wspaniałą postawę bojową w czasie walk. Dzięki chłopaki raz jeszcze za kawał dobrej roboty i świetną zabawę :D .
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: srebrny_lis »

Nasi na polu robili na ogół co należy. Nogi czasem się myliły, tempo ruchów nie zawsze dobre, wciąż brak nawyku automatycznego równania mimo pohukiwań fligielmanów - ale to pryszcz. Gdyby mohylewcy trzymali się manewrów i ustaleń z przedpołudnia, wyszłaby również koordynacja z nimi. Niestety, Sierioga jest nieogarnialny i wymuszał dziwne ruchy bez ustalenia, co nas zmuszało do nie zawsze równych manewrów. Zwłaszcza zbyt często puszczał się w biegi. Pole zaś, tj. jego stepowy gabaryt, wymusiło dzielenie jednej wątłej linii na kilka części. Wszystko da się zrobić: gdyby Mefju M. stał się "czapą" nad kilkoma jednostkami ruskimi (oczywiście na manewrach i w bitwie jedynie), także ego Sieriogi i naszych nie ucierpi. Mefju i Sierioga proponują w bitwach użycie prostszego i z mniejszą ilością pomyłek regulaminu 1811. Chodzi głównie o ruchy oddziału, mniej o szkołę żołnierza czyli indywidualne prijomy.
No i jeszcze jedno: używaliśmy jak zwykle a nie zhańbiliśmy się wpadką :pijak: !
U96

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: U96 »

Wreszcie zatrybiło dowodzenie co było widoczne w manewrach pułku podczas potyczki :cool: .
Nie będę dyskutował z wiarusami stającymi w szeregu czy cos tam prosto czy krzywo - sam stałem i wiem ze to nie takie łatwe- chłopaki starają się jak mogą. :/ .
Mało strzelacie :wstyd: .
Reasumując z mojego punktu widzenia impreza bardzo udana - jak co roku :zebek:
Dziękuje za mile towarzystwo wszystkim.
Z szacunkiem
Adam
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: srebrny_lis »

Czyli mścił się jak zwykle niepotrzebny pośpiech w manewrowaniu. Kiedy na manewrach działaliśmy wolniej a Sierioga też nie przyspieszał, było znacznie lepiej.
Słaby ogień to kwestia częściowo zużycia sprzętu (lufy, skałki itd.) a częściowo, na szczęście rzadziej, słabej konserwacji. No i powietrze było jednak nieco wilgotne, "morowe".
Sumując, wszystko da się uładzić. Byle spokojnie, bez pośpiechu. Ten nasz tradycyjnie dyscyplinujący karabin skrzydłowego w poziomie przy obrotach w lewo i prawo może się nadal przydawać. Jednak lateralizacja to już kwestia indywidualna: odróżnianie lewej od prawej powinniśmy wynosić z przedszkola ;) .
Ogólnie też jestem zadowolony, choć wiatr nastrajał niedobrze (uporczywe pokasływanie i posmarkiwanie strasznie potrafi zdeprymować kaszlącego/smarczącego).
Awatar użytkownika
Vissegerd
Posty: 26
Rejestracja: 23 sie 2010, 13:05
Lokalizacja: Gdynia
Lokalizacja: Adlershorst
Kontakt:

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: Vissegerd »

Dziękuję Szanownym Sojusznikom za wspólną bitwę, było jak zwykle z Wami, fantastycznie, szkoda, że tak krótko :)

Żałuję też, że nie mogłem zostać z Wami na dłużej, ale cóż... Za to randka udana (kto pamięta rozhowory tuż przed moim wyjazdem, w szkole, ten wie o co chodzi) ;)

Pozdrawiliaju :pijak:
Mirek
Posty: 33
Rejestracja: 14 lis 2010, 19:30
Lokalizacja: Kłodzko

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: Mirek »

,,Lekka piechota'' dziękuje wszystkim z którymi walczyła obojętnie po której stronie.Osobiście wywaliłem 37 ładunków :D ilu Francuzów ubiłem tego nie wiem :roll: ,jakoś mało rannych i ubitych było.[każdy chciał postrzelać-ale widzom było to wielce w niesmak-opinie po bitwie i rozmowy z ludem].Wybuchy pocisków były super[tuż koło Nas],nogi bolą troszkę od biegania ale co tam. Sezon 1811 uważam za OTWARTY :he: :he: :he:
PS.Horhe musi dodac koniecznie komentatora bo gapie nie wiedza nic co sie dzieje oraz kto jest kto.No ale to tylko nasze spostrzeżenie. A tego kierowcy :pijak: to nie załuję mógł jechać w niedzielę[pewnie mial daleko do Wa-wy :he: :he: .]
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: srebrny_lis »

To ponoć "pobrecito Pepe", no mniejsza... Albo komentator (trochę siara, kiedy wali głośno podczas), albo ulotka kserówka z podstawami informacji dla kompletnych laików wydawana zza kaftanów ochroniarzy. :zebek:
Awatar użytkownika
padre
Posty: 265
Rejestracja: 13 gru 2010, 16:51
Lokalizacja: L-W

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: padre »

Może to źle przeciwstawiać się dowódcy ale przyznaje racje Mirkowi.W końcu komentator nie jest dla nas tylko dla gawiedzi a gdy nie będzie ludzi to i my stracimy sens bytu i naszego jestestwa.Ale to tylko moje skromne zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać. :guru:
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: srebrny_lis »

To nie jest zdanie przeciw dowódcy, gdzieżby! Przecież oba warianty dopuszczalne; wystarczyłoby tylko głośniki zorientować w stronę publiki. U nas kiedyś były zorientowane na nas i to była właśnie siara. ;) Poza tym, kto tu jest od spowiadania? Aaa? :lol:
A sezon to my otwierali w Toprzynach, tylko za słabo odkorkowali, bo nie słyszeli ci co dalej :sad: .
ewak
Posty: 110
Rejestracja: 28 mar 2010, 20:17
Lokalizacja: L.W

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: ewak »

Ja rownież dziekuję za wspólną zabawę nie pamietam kiedy tak bardzo się zmeczyłem hihi :pijak: ale coż czas przywyknąć
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: olsztyniak »

:D
http://www.1807jonkowo.pl/news.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: Manufaktura Dzika »

oczywiście znów kilku poniosło w walce o sztandar i sam musiałem jakiegoś młodego za pagony odrywać od naszego proporszczyka ze sztandarem.
A Artylerii 6 roty też Wilkowi pas porwali.
trzeba wypracować jakieś standardy gdzie można takiemu narwańcowi przyp....olić
Awatar użytkownika
ahmed
Posty: 227
Rejestracja: 26 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: Danzig
Kontakt:

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: ahmed »

A nie pamietasz jaki mundur taki narwaniec mial?trzeba zgłosci dowodcy danje grupy-wszak od lat jest ustalone ze sztandaru sie nei tyka i sie ludzi nie szarpie-za zniszczony pas idiota ktory go rozwalil powinien zaplacic.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: "Napoleoniada" Jonkowo 2011.

Post autor: srebrny_lis »

I na fleki w ciasnej uliczce :zebek:
ODPOWIEDZ