Osłona elektroniki własnej roboty

[FELIX]

Witam.
Przydałoby się mieć osłonę elektroniki, szczególnie w tak cudowną pogodę. Reklamówka z czasem zaczyna przeszkadzać, zresztą nie jest to złoty środek.
Oryginalne osłony kosztują całkiem sporo jak na taką ilość materiału i poziom skomplikowania.
Wpadłem na pomysł zrobienia w pełni odporną na opad atmosferyczny osłonę. Jedyne co muszę zdobyć to cordura, gruba folia na ekran, rzep, i sposób na uszczelnienie szwów.
Pomysł jest we wczesnej fazie alfa, może ma ktoś jakiś pomysł, bądź radę jak się za to zabrać?
W moim wypadku osłona ma być do X-Terry, więc wydaje się proste do obszycia.
Co wy na to? Ma ktoś jakieś propozycje?

[wojtes1200]

Ma ktoś jakieś propozycje?

Mam żeby nie padało.

[FELIX]

Ma ktoś jakieś propozycje?

Mam żeby nie padało.

Ja dziś usiadłem do swojej wykrywki. Odzyskała dawną świetność, nawet cewka DD, z którą miałem problem zaczęła współpracować i raczej nie odwali kity ponownie. Mam trochę wolnego czasu, pogoda nie zachęca do wyjść więc niech będzie to czas twórczego szaleństwa

[BLACK]

A więc codurę dostaniesz na Starej Warszawskiej w Hurtowni materiałów zielona ,moro jaki chcesz kolor na metry sprzedają, folię grubą na wyświetlacz dostaniesz w Jysk na Piłsudskiego niedaleko Uranii także na metry koszt groszowy rzep to każdy z pasmanterią np Jagielońska koło Niezapominajki albo w wieżowcu na przeciwko Dworca PKP. Ja mam poszyte pokrowce jak i osłony na wszystkie wykrywacze powoduje to że po najcięższych bojach po polach i lasach wykrywacz jest czysty i nie poobijany Uszycie hm.. tym zajmuje się moja żona (krawcowa) koszt zrobienia takiego pokrowca to parę zł

[FELIX]

Dzięki . Czekałem na odpowiedź od ciebie. Pokrowce wykonane przez twoją żonę są rewelacyjne . Aktualnie jestem w Lubawie, postaram się zdobyć materiały i pochwalę się efektem .