asdic, z tym rokiem 35 może być coś na rzeczy: właśnie krótko potem (39 i 40) stuknięty Kaligula latał po Galii i udawał, że chce się wyprawić już to na Germanów, już to na Brytów. W sierpniu 40 r. powrócił do Rzymu, by zaraz otruć zaproszonego króla Mauretanii. Może jakiś Giermaniec - niewolnik podtruł go przedtem jakimś szalejem?

Bo się wkurzył przeczytawszy (?) wydane wspomnienia z Tyberiuszowych wojen germańskich Velleiusa Paterculusa...
