Żołnierze Wyklęci

Okres lat 1945-1989
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Wilczyca »

70. rocznica bitwy w Lesie Stockim

24 maja 1945 w Lesie Stockim zgrupowanie partyzanckie AK-DSZ mjr. Mariana Bernaciaka "Orlika" wspierane przez oddział Czesława Szlendaka "Maksa", stoczyło jedną z największych bitew Antysowieckiego Powstania. Ok. 170 partyzantów zostało zaatakowanych przez liczącą 700 ludzi ekspedycję NKWD i UB wyposażoną w transportery opancerzone. Po całodziennej walce żołnierze "Orlika" odnieśli zwycięstwo. Zginęło 17 żołnierzy NKWD i 10 funkcjonariuszy UB i MO - w tym kpt. Henryk Deresiewicz, naczelnik Wydziału do Walki z Bandytyzmem WUBP w Lublinie i por. Aleksander Ligęza, zastępca szefa PUBP w Puławach. Po stronie partyzantów poległo 11 ludzi: kpr. Pawelec Ryszard ps. "Spłonka", Piecyk Jan ps. "Niezapominajka", Szymonik Roman ps. "Bystry", Szczęsny Zdzisław ps. "Stracony", Pastuszko Zdzisław ps. "Karaś", Jeżewski Józef ps. "Szczyt", Buksiński Wacław ps. "Budzik oraz czterech nieznanych żołnierzy AK.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

67 lat temu, 25 maja 1948 r., zamordowany został przez rodzimych komunistów rotmistrz Witold Pilecki, wielki Polak, prawdziwy patriota, uczestnik nawałnicy bolszewickiej 1920 r., żołnierz wojny obronnej 1939 r., związany z akowskim z podziemiem niepodległościowym II wojny światowej, ochotnik do Auschwitz (z którego uciekł), uczestnik Powstania Warszawskiego, w którym walczył w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych, Żołnierz Wyklęty.
Nadal nie ma swojego grobu, podobnie jak szczątki wielu tysięcy tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę, a zostali zamordowani przez niemiecki i sowiecki reżim. Cześć i chwała Rotmistrzowi! Hańba jego katom!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Wilczyca »

IPN nie wyraża zgody na osądzenie por. Ryszarda Mońki za udział w śmierci rtm. Witolda Pileckiego.

Na protokole wykonania zbrodni widnieje podpis por. Ryszarda Mońki, wtedy wiceszefa więzienia na Rakowieckiej w Warszawie.

IPN tłumaczy, że nie ma powodu sądzić, kogoś, kto tylko asystował przy wykonywaniu wyroku.

Tadeusz Płużański, prezes Fundacji Łączka, już wiele razy apelował, aby IPN zajął się tą sprawą. Jak mówi – por. Mońko powinien być osądzony za udział w tej zbrodni.

- Prokurator IPN uważa, że Ryszard Mońko nie prowadził żadnych czynności wobec Rotmistrza. Czymże jest jednak zgoda na egzekucję, jeżeli nie właśnie konkretną czynnością prowadzącą do śmierci. Uważam, że Mońkę trzeba ścigać. Jest to nasz obowiązek, w związku z tym, że był on jednym z uczestników mordu na rtm. Witoldzie Pileckim. Wszystkie rozbieżności, które się tu pojawiają, wynikają z tego, że w Polce mamy bardzo złe prawo. Gdyby to prawo było takie, jak trzeba, Mońko zostałby już dawno oskarżony, stanął przed sądem, a być może od wielu lat siedziałby w więzieniu – tłumaczy Tadeusz Płużański.

Jak wyjaśnia prokurator Małgorzata Kuźniar-Plota z pionu śledczego IPN w Warszawie, ustawa o IPN mówi o możliwości rozliczenia funkcjonariuszy państwa komunistycznego, jednak tylko tych, którzy to przestępstwo popełnili.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Wilczyca »

Na ostatnie dniach czerwca przypadają trzy tragiczne rocznice w historii zmagań 5. i 6. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej z komunistycznym zniewoleniem

27 czerwca 1949 r., na kolonii wsi Czaje Wólka (gmina Ciechanowiec) zginął dowódca 6. Brygady Wileńskiej AK kpt. Władysław Łukasiuk ps. "Młot", jak można sądzić w wyniku nieporozumienia, z ręki swego podkomendnego Czesława Dybowskiego "Rejtana". Zwłoki kpt. "Młota" zostały wykopane 13 VIII 1949 r. przez funkcjonariuszy UBP - miejsce pochówku do dziś jest nieznane. 11 listopada 2007 Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Władysława Łukasiuka Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Trzy lata wcześniej, 28 czerwca 1946 r., w dwóch różnych miejscach i okolicznościach, jednak z rąk tych samych zbrodniarzy, śmierć poniosło dwóch oficerów 5. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej:
Por. Marian Pluciński ps. "Mścisław", uczestnik wojny obronnej 1939, następnie w konspiracji ZWZ-AK. Od kwietnia 1944 d-ca plutonu w 5. Brygadzie Wileńskiej. Po rozwiązaniu brygady przedostał się wraz ze swoim oddziałem na teren Puszczy Augustowskiej, a następnie powrócił na Wileńszczyznę. Do listopada 1944 dowodził oddziałem złożonym z rozbitków brygad wileńskich, operujących na północ od Wilna. Wiosną 1945 przedostał się na teren Białostocczyzny i nawiązał kontakt z mjr. "Łupaszką". Objął dowództwo 4. szwadronu w odtwarzanej 5. Brygadzie Wileńskiej. Po rozwiązaniu oddziału, w październiku 1945 r. zaprzestał działalności konspiracyjnej. Aresztowany przez białostocki UB na skutek donosu, został skazany na śmierć i zamordowany 28 VI 1946 roku. Nawet UB wystawiło mu mimowolnie dobrą opinię: „energiczny, odważny, bandycki upór”. Miejsce pochówku „Mścisława” do dzisiaj pozostaje nieznane. 11 listopada 2007 r. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Mariana Plucińskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Ppor. Zdzisław Badocha ps. "Żelazny", ur. 22 marca 1923 r. w Dąbrowie Górniczej, harcerz, żołnierz 5. Wileńskiej Brygady AK, podporucznik czasu wojny, dowódca 2. szwadronu w tej brygadzie. Uważany za najlepszego dowódcę polowego mjr. "Łupaszki". Major wystąpił z wnioskiem o odznaczenie "Żelaznego" Krzyżem Virtuti Militari, pisząc: "bardzo odważny, dzielny, pełen inicjatywy, wykazał wielką odwagę osobistą". Dowodził m.in. głośną akcją 19 maja 1946 r., o której informowało BBC. Szwadron "Żelaznego" rozbroił tego dnia 7 posterunków milicji w powiatach Kościerzyna i Starogard, zlikwidował dwie placówki UB, rozstrzelał 5 funkcjonariuszy UB, w tym sowieckiego doradcę, oficera NKWD. "Żelazny" zginął 28 VI 1946 r., podczas próby przebicia się przez obławę UB w majątku Czernin koło Sztumu, gdzie leczył się z ran postrzałowych. Miejsce jego pochówku pozostaje nieznane. 5 grudnia 2004 r. upamiętniono ppor. Zdzisława Badochę „Żelaznego”, odsłaniając w Czerninie pod Sztumem tablicę pamiątkową na ścianie kościoła parafialnego. 11 kwietnia 2006 r. poświęcono w Czerninie skromny pomnik „Pamięci żołnierzy szwadronu "Żelaznego"”.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

Szczątki ś.p. Stanisława Kutryba, żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, zamordowanego przez komunistów w roku 1949, zostały odnalezione i zidentyfikowane. Zespół profesora Krzysztofa Szwagrzyka dokonał prac ekshumacyjnych na Łączce Powązkowskiej w Warszawie.

Stanisław Kutryb, ps. "Ryś", "Rekin", urodził się w kurpiowskich Oborczyskach. W listopadzie 1946 roku dołączył do oddziału PAS XI Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, dowodzonego przez Józefa Kozłowskiego "Lasa". W styczniu 1947 roku przydzielony został do patrolu Bolesława Szyszko operującego w powiatach ostrołęckim i przasnyskim. Pełnił również służbę ochronną przy sztabie XVI Okręgu NZW. Po reorganizacji Okręgu skierowany został do patrolu PAS Komendy Powiatu NZW krypt. "Orłowo". W lipcu 1948 Stanisław Kutryb przeszedł do patrolu KP "Płomień". Ukrywał się wraz ze Stanisławem Bączkiem ps. "Wiewiórka" w leśnym schronisku na terenie Gminy Baranowo. Obaj zostali ujęci 3 października 1948 przez Urząd Bezpieczeństwa. 15 stycznia 1949 roku, po pokazowej rozprawie na sesji wyjazdowej w Przasnyszu, Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie, pod przewodnictwem kpt. Stanisława Wotoczka, skazał Stanisław Kutryba na karę śmierci. Naczelny Sąd Wojskowy utrzymał wyrok w mocy. Prezydent Bolesław Bierut, wieloletni agent NKWD, nie skorzystał z prawa łaski.

Uroczyste przekazanie noty identyfikacyjnej odbędzie się we wrześniu. Notę odbierze Pani Krystyna Majk, emerytowana nauczycielka, mieszkanka Chudka, kuzynka ś.p. Stanisława. W uroczystości weźmie również udział delegacja Gminy Kadzidło.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

Żołnierze NSZ zgrupowania kapitana Henryka Flame ps. "Bartek", bracia Antoni "Brzoza" i Alojzy "Lis" Wizner. Skazani na karę śmierci i zamordowani przez komunistów w styczniu 1947 r.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
indianin
Posty: 268
Rejestracja: 04 mar 2015, 19:02
Lokalizacja: Natangia
Lokalizacja: Natangia
Kontakt:

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: indianin »

Niech im ziemia lekką będzie. Ku chwale wolnej POLSKI.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

66 lat temu, 12 sierpnia 1949 r. wieczorem w mokotowskim więzieniu strzałem w tył głowy został wykonany wyrok śmierci na członkach sztabu XVI Okręgu NZW "Orzeł". Zamordowany został komendant por. Józef Kozłowski "Las", ppor. Czesław Kania "Nałęcz", sierż. Bolesław Szyszko "Klon", st. sierż. Piotr Macuk "Sęp".

Kilka godzin później ich zwłoki zostały przewiezione na Powązki i ukryte na Łączce. W 2013 r. ekipa prof. Szwagrzyka odnalazła pod asfaltową aleją jamę grobową, w której znajdowały się szczątki czterech mężczyzn. Jednym z nich okazał się być Józef Kozłowski Las.
Cześć Ich pamięci!

wg protokołów wykonania wyroku w egzekucji udział brali: Naczelnik Więzienia Alojzy Grabicki, prokurator Wojskowej Prokuratury Rejonowej kpt. Jan Wegner, lekarz Estera Szenberg, kat Piotr Śmietański.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
indianin
Posty: 268
Rejestracja: 04 mar 2015, 19:02
Lokalizacja: Natangia
Lokalizacja: Natangia
Kontakt:

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: indianin »

CiChB
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Wilczyca »

71. rocznica bitwy pod Surkontami i śmierci mjr. Macieja Kalenkiewicza "Kotwicza"

71 lat temu, w poniedziałek 21 sierpnia 1944 r., w kresowej wsi Surkonty, podczas przygotowań do kolejnej odprawy Komendanta Nowogródzkiego Okręgu Armii Krajowej mjr. Macieja Kalenkiewicza "Kotwicza", oddział polski liczący 72 żołnierzy został zaatakowany przez wojska NKWD. Po wielogodzinnej walce w okrążeniu, w tej pierwszej bitwie Antysowieckiego Powstania, mjr Maciej Kalenkiewicz "Kotwicz", hubalczyk, cichociemny, kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari i dwukrotny Krzyża Walecznych, poległ wraz z 35 swoimi żołnierzami, z których część bolszewiccy barbarzyńcy dobili bagnetami.

[...] Na skutek donosu naczelnik raduńskiego rejonowego Oddziału Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych kapitan bezpieczeństwa państwowego Czikin skierował w okolice wsi Surkonty, celem likwidacji "zgrupowania bandyckiego", Grupę Wywiadowczo-Poszukiwawczą 3. batalionu 32. Zmotoryzowanego Pułku Strzelców Wojsk Wewnętrznych NKWD.
Przybywające ciężarówki dostrzeżono w chwili, gdy zahamowały i zaczęli z nich wyskakiwać bojcy. Cichy alarm wśród chłopców "Kotwicza", rozrzuconych po odległych gospodarstwach, spowodował sprawne zajęcie stanowisk przez obsługę rkm. Spokojnie obserwowano przez lornetki Sowietów, gdy milczkiem podkradali się do zabagnionej łąki. Tam oczka wody rozbiły rytmicznie rozstawioną tyralierę i skupiły Sowietów w małe grupki. Wtedy, na rozkaz "Kotwicza", otwarto zmasowany ogień. Jego skuteczność była ogromna.

Rozpiętość frontu liczyła około 1000 metrów. W pierwszej fazie walki zginęło 16-30 żołnierzy sowieckich i było kilkunastu rannych, w tym obaj sowieccy dowódcy. Straty po stronie polskiej ograniczały się do kilku zabitych i rannych. Około godz. 15.00 nastąpiła krótka narada. Część partyzantów wycofała się z lżej rannymi, "Kotwicz" postanowił zostać do wieczora, by zabrać ciężko rannych. Nie doczekał...
W tym czasie oddziałom sowieckim przybył z odsieczą dowódca Grupy Wywiadowczo-Poszukiwawczej 3/32 zmot. pułku strz. kpt. Szulga i naczelnik rejonowego oddziału NKWD kpt. bezp. państw. Czikin. Według dokumentów sowieckich: w wyniku 5-godzinnego boju [bandę] całkowicie zniszczono - zabito 53 bandytów, w tym 6 oficerów białopolskiej armii. Schwytano do niewoli - 4.

W Surkontach atakował, według ocen ocalałych oficerów AK, sowiecki batalion dowieziony na 30 ciężarówkach. Stosunek sił wynosił 10:1 na niekorzyść Polaków. W drugiej fazie bitwy oddziały sowieckie zaatakowały lewe skrzydło obrony, starając się przełamać opór polskich stanowisk, wedrzeć się na tyły obrońców i odciąć drogę odwrotu. Na prawym skrzydle rozpoczęły natarcie świeżo przybyłe oddziały NKWD. W tej fazie Sowieci zdobyli wzgórze, na którym ustawili cekaem. W tym czasie nastąpił nalot kilku sowieckich samolotów, które ostrzelały pozycję Polaków z broni pokładowej. Sowiecki cekaem swoim ogniem ze wzgórza zniszczył polski punkt dowodzenia, zabijając polską obsługę rkm, majora Macieja Kalenkiewicza "Kotwicza", rotmistrza Jana Skrochowskiego "Ostrogę" i adiutanta pchor. Henryka Nikicicza "Orwida". Ten fakt spowodował wycofanie się pozostałych partyzantów.
Straty sowieckie wyniosły 132 zabitych. Po stronie AK poległo 36 żołnierzy.

Nie wszyscy zginęli w walce. Jedna z ocalałych sanitariuszek tak wspomina ostatnią fazę walk:
[...] Ale najgorsze było to, że oni razem ze mną robili obchód placu boju i wszystkich nieżyjących, ciężko rannych i lekko rannych, wszystkich dobijali bagnetami. Wszystkich! Pamiętam twarz kapitana "Hatraka" [kpt. cc Franciszek Cieplik]. On miał taką złotą szczękę i patrzył na mnie przytomnie, patrzył na mnie tak, jakby jemu było mnie żal. Ja to widziałam po jego oczach. Sołdat podszedł i pchnął go bagnetem w bok. Ja tylko widzę jego zęby wyszczerzone, bo on jego walił w brzuch, w klatkę piersiową, ile tylko chciał. I tak po kolei, każdego [...].

Obecny widok cmentarza żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach. Przez pół wieku pole bitwy i zbiorowa mogiła żołnierzy AK mjr. "Kotwicza" w Surkontach były kołchozowym pastwiskiem, pokrytym zeschłą skorupą krowiego łajna. Pod tą skorupą leżeli ONI.

Kpt. dr Alfred Paczkowski "Wania", cichociemny, napisał po latach: Maciej - to Poniatowski. Jego śmierć była demonstracją i sprawą honoru.

Według mjr. "Kotwicza" obecność żołnierzy polskich na Kresach Wschodnich miała dokumentować wobec świata przynależność ziem kresowych do Rzeczypospolitej.
Oddziały AK i oddziały samoobrony polskiej trwały na straży polskości na Kresach i dokumentowały tą przynależność aż do lat 50., tocząc nierówną walkę z bolszewicką okupacją i sowietyzacją tych ziem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

24 sierpnia 1944 r. wszedł w życie dekret PKWN o rozwiązaniu tajnych organizacji wojskowych "na terenach wyzwolonych". Dla wielu oddziałów antykomunistycznego podziemia niepodległościowego ten dekret oznaczał dalszą walkę, a wielu wypadkach śmierć. Dekret podpisał Bierut, Osóbka - Morawski i Rola - Żymierski. Hańba czerwonym zdrajcom Polski!
Na zdjęciu: żołnierze patrolu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego plut. Eugeniusza Lipińskiego "Mrówki", polegli w walce z KBW i UB. Leżą od lewej: Stanisław Radomski "Kula", Stanisław Garliński "Cichy", Eugeniusz Lipiński "Mrówka", Alfred Gadomski "Kajdan" i Eugeniusz Kuligowski "Ryś".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Wilczyca »

Dnia 19 września 2015 odbędą się obchody 25-lecia Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Uroczystości 25. rocznicy powstania Związku Żołnierzy NSZ będą połączone z 73. rocznicą powstania Narodowych Sił Zbrojnych. Msza św. za weteranów NSZ i Związek Żołnierzy NSZ w 25-lecie jego powstania zostanie odprawiona 19 września o godz. 10:00 w Kościele Najświętszego Zbawiciela w Warszawie, ul. Marszałkowska 37. Mszę będą celebrować: dr ks. Jarosław Wąsowicz oraz ks. Ryszard Jurak (kapelan ZŻNSZ).


Konferencja popularnonaukowa w 25-lecie Związku Żołnierzy NSZ (w „Przystanek Historia” IPN przy ul. Marszałkowskiej 21/25)

Prowadzenie: Karol Wołek (wiceprezes Zarządu Głównego ZŻNSZ)
11.00 - Andrzej Churski (prezes Okręgu Wielkopolskiego ZŻNSZ) prowadzi modlitwę żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
11:05 - Zbigniew Kuciewicz (prezes Zarządu Głównego ZŻNSZ)



Część popularnonaukowa o NSZ:


11:10 - Sebastian Bojemski (Rada Historyczna ZŻNSZ) – „Współpraca NSZ z pozostałymi strukturami Polski Podziemnej”
11:25 - dr Rafał Sierchuła (IPN Poznań, Rada Historyczna ZŻNSZ) – „Koncepcja Ziem Zachodnich w ideologii/prasie NSZ”
11:40 - dr Rafał Dobrowolski (prezes Okręgu Lubelskiego ZŻNSZ) – "Bezpieczeństwo międzynarodowe Polski w koncepcjach zaplecza politycznego NSZ”
11:55 - Bartłomiej Ilcewicz (wiceprezes Okręgu Szczecińskiego ZŻNSZ) – „Andrzej Kiszka z NOW/NZW – żołnierz nadal wyklęty”


Działalność dokumentująca i upamiętniająca tradycje NSZ

12:10 - Mariusz Olczak (Archiwum Akt Nowych) – „Archiwum NSZ w zasobach Archiwum Akt Nowych”
12:25 - dr Wojciech Muszyński (IPN Warszawa, Rada Historyczna ZŻNSZ) – „Wydawnictwa naukowe i popularne dotyczące podziemia narodowego”
12:35 - Karol Wołek (wiceprezes Zarządu Głównego ZŻNSZ) – „Cele Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych” (do tej pory i przez kolejne 25 lat)

12:50 - przemówienia zaproszonych gości
13:00 - wręczenie odznaczeń państwowych i Związku Żołnierzy NSZ
13:30 - świadectwa historii: kpt. Konstanty Kopf (b. przewodniczący Rady Naczelnej ZŻNSZ), por. Henryk Atemborski
14:00 - zakończenie konferencji; zaproszenie kombatantów i zaproszonych gości na poczęstunek.


Marsz Pamięci Narodowych Sił Zbrojnych

W ramach obchodów 73. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych ulicami Warszawy przejdzie kolejny Marsz Pamięci Narodowych Sił Zbrojnych. Marsz ma na celu oddanie hołdu żołnierzom niepodległościowego podziemia narodowego z okresu okupacji niemieckiej i sowieckiej. Marsz NSZ wyruszy o godz. 15:00 spod pomnika Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu.
Trasa: od pl. Na Rozdrożu do Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie odbędzie się Apel Poległych (apel wygłosi Kol. Bartłomiej Ilcewicz).


Organizatorzy Marszu NSZ:
Zarząd Główny Związku Żołnierzy NSZ
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości
Fundacja im. Kazimierza Wielkiego
Straż Marszu Niepodległości
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

Żołnierze z oddziału Wacława Piotrowskiego ps. "Cichy", Lubelszczyzna 1943 r.
Od lewej: z przodu - Kwiatek, Skierko, Grot, Bujny, Pucio, z tyłu - Matros, Artur, Bystry, Szczawik.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

W Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii opublikowano opracowanie:
"Poszukiwania masowych grobów żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych zamordowanych we wrześniu 1946 r. na Opolszczyźnie – wyniki badań sądowo-medycznych".
Wersja PDF do pobrania:
http://www.termedia.pl/Praca-oryginalna ... nia-masowy" onclick="window.open(this.href);return false;…
Awatar użytkownika
olsztyniak
Posty: 2812
Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: olsztyniak »

Oddział Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, pod dowództwem Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. "Rój".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ