Polecam wyjątkowy podręcznik:
Janusz Sękowski
Konserwacja broni białej z elementami bronioznawstwa
Książka kompleksowo opisuje poszczególne etapy prowadzenia prac konserwatorskich zabytkowej broni białej wraz z podaniem technik, narzędzi i potrzebnych materiałów konserwatorskich. Jest też wyposażona w informacje związane z prowadzeniem dokumentacji konserwatorskiej oraz z planowaniem kolejności i zakresu prac. Dr Janusz Sękowski jest wybitnym praktykiem i znawcą zagadnień konserwacji broni białej i innych zabytków ruchomych. Książka spełnia zarówno rolę podręcznika dla konserwatorów-profesjonalistów, jak i praktycznego poradnika dla amatorów. Jako kopalnia wiedzy praktycznej jest ceniona przez muzealników, kolekcjonerów, specjalistów rynku dzieł sztuki oraz wszystkich miłośników starej broni. Opisane techniki konserwacji i renowacji można stosować również do innych przedmiotów metalowych.
Książka jest dość droga, ale na szczęście znajduje się w większości dobrych bibliotek.
Konserwacja broni białej
Moderator: Andrew
Re: Konserwacja broni białej
hmmm zapowiada się ciekawie - dzięki za info szczególnie, że akurat jestem w kursie dzieła
pozdr.warwick
pozdr.warwick
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5327
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Konserwacja broni białej
na kilku forach już rozrzucił przenieś do giełdy
Re: Konserwacja broni białej
Ach! Nie mam zamiaru tu kupować lub sprzedawać... Osobiście specjalizuję się w krzemieniu (trochę) i w zabytkowych meblach (bardziej, zwłaszcza art deco). Ale do tego mam własne forum. Czujność szanuję, full respect!
Re: Konserwacja broni białej
Odgrzewam kotleta.
Swojego czasu znalazłem trochę błędów w tej książce, ale mało istotnych.
Ostatnio wczydtałem się dokładniej o odrdzewianiu elektrolitycznym, gdzie autor podaje, że czyszczonego fanta podłączamy pod ANODĘ (+). Metoda ma być bezpieczna i bardzo dokładna.
Z teorii i mojej praktyki jasno wynikało, że w elektrolizie anoda ulega rozpuszczeniu, a redukcja zachodzi na katodzie. Nie wiem, może się nie znam, toteż postanowiłem zrobić eksperymentalne czyszczenie w/g rad Sekowskiego. Po 24 godzinach elektrolizy żelastwa rdza pozostała twarda i zbita.
Czyżby błąd autora?
Swojego czasu znalazłem trochę błędów w tej książce, ale mało istotnych.
Ostatnio wczydtałem się dokładniej o odrdzewianiu elektrolitycznym, gdzie autor podaje, że czyszczonego fanta podłączamy pod ANODĘ (+). Metoda ma być bezpieczna i bardzo dokładna.
Z teorii i mojej praktyki jasno wynikało, że w elektrolizie anoda ulega rozpuszczeniu, a redukcja zachodzi na katodzie. Nie wiem, może się nie znam, toteż postanowiłem zrobić eksperymentalne czyszczenie w/g rad Sekowskiego. Po 24 godzinach elektrolizy żelastwa rdza pozostała twarda i zbita.
Czyżby błąd autora?
Re: Konserwacja broni białej
Książka sobie radzi, a autor odpowiada na techniczne zapytania...
Re: Konserwacja broni białej
Ja jestem raczej laikiem w temacie broni białej, więc chętnie się skuszę. Podstawy na pewno będą solidnie opisane.