Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Moderator: Don Joker
Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Witam,proszę użytkowników i nie tylko o trochę informacji o Tejonie ,Wady zalety Poprostu wszystko.Wiem ze Jest dobry i chce sie upewnic ze tak jest.
Re: Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Nikt nie ma Tejona?
Czy klawiatura sie zjeba...
Czy klawiatura sie zjeba...
Re: Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Upewnisz się lub nie, że jest dobry tylko jak z nim pobiegasz po polach i lasach, odczucia inych osób są subiektywne, znam parę osób które miały tejona i częśc po 1 sezonie wymieniła a inni biegają już od paru lat.
Ja używałem tessoro Vaquero (dalej go mam), ale kupiłem też inny ponieważ dzwięk jednotonowy mi nie odpowiadał i dyskryminacja mało precyzyjna (pokrętło). Natomiast świetny przy ustawieniu all metal gdy czeszesz wszystko co pod cewkę wlezie.
Ja używałem tessoro Vaquero (dalej go mam), ale kupiłem też inny ponieważ dzwięk jednotonowy mi nie odpowiadał i dyskryminacja mało precyzyjna (pokrętło). Natomiast świetny przy ustawieniu all metal gdy czeszesz wszystko co pod cewkę wlezie.
- pulkownikL
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
- Lokalizacja: morag
- Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen
Re: Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Czy coś komuś się .....ło czy nie na Forum obowiązują kanony kultury więc proszę o stosowanie się do zasad po to żeby nikt nie musiał ingerować w twoje wpisy,pozdrawiamArek pisze:Nikt nie ma Tejona?
Czy klawiatura sie zjeba...
Re: Coś wiecej o Tesoro Tejon.
Lekki, ergonomiczny, łatwy i przyjemny w obsłudze, czuły, precyzyjny. W trybie all metal zadowalająco głęboki. Został stworzony do poszukiwań przedmiotów z grupy relics (czyli kolorowa drobnica + żelastwo), więc jest idealny dla archeologów lub zapaleńców kopiących każdy sygnał, natomiast dla poszukiwacza hobbysty już niekoniecznie. Bardzo kłopotliwe jest rozróżnianie żelazo/kolor, a na żelastwo jest ogromnie wyczulony. W trybie all metal odróżnienie żelastwa od koloru jest baaardzo trudne, choć krążą legendy o osobach, które taką umiejętność posiadły (jakoś nie było okazji, żeby zweryfikować te przechwałki w terenie). Włączenie dyskryminacji sprawia, że różnica w sygnale na żelazo i kolor staje się bardziej słyszalna (co nie znaczy, że wyraźna), poza tym skutecznie można dzięki niej wyciąć drobne żelazne śmieci. Problem polega na tym, że dyskryminacja żelaza wpływa również negatywnie na czułość wykrywacza w stosunku do drobnego koloru oraz zmniejsza głębokość i to drastycznie. Z tego powodu jeśli już miałem włączoną dyskryminację, to była ona skręcona na minimum. Drugą dyskryminację, która w teorii ma pomagać w identyfikacji znajdek uważam za zbędny bajer właśnie z tego względu, że nie było wiadomo, czy sygnalizowany przedmiot został wycięty przez dyskryminację, czy też po prostu wykrywacz przestał go widzieć bo był dla danego ustawienia dyskryminacji zbyt mały lub leżał zbyt głęboko. Na zaśmieconym terenie bez dyskryminacji można dostać szału, a po włączeniu dyskryminacji ma się niestety świadomość, że część interesujących fantów można przegapić.