Miedz

Jak konserwować, restaurować i czyścić nasze fanty

Moderator: Don Joker

Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Zgadzam się z Damianem. Tez chciałbym mieć monety jak w http://www.zbior.com/ Moje miedziane krążki były nie do odczytania, pokryte śniedzią... Dlatego zdecydowałem się na ich oczyszczenie. Powoli wacikiem na patyczku przecierałem każdą z osobna. Jak wcześniej napisałem - amoniak chyba nie był potrzebny. To moje pierwsze próby. Jeszcze mam cieniutką monetkę, chyba srebrną. Dzisiaj zacznę ją oczyszczać. Oczywiście wcześniej zrobię zdjęcie.
Awatar użytkownika
warwick
Posty: 1571
Rejestracja: 10 lip 2007, 21:15
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: warwick »

markis nie zrozum mnie źle ale nie chodzi o to by monety zrobić jak najbardziej czytelne kosztem całej reszty - owszem fajnie by było mieć moniaki w super stanie i jeszcze do tego zapatynowane i super ostre ale tak to tylko w erze :)
sprawą drugorzędną ale może i w tym wypadku dobrze obrazującą ich stan jest to ze moniaki są teraz już absolutnie bez żadnej wartości

moniak musi mieć klimat i nawet czasem fajniej jest jak jest trochę przysyfiony

jak napisałeś to twoje pierwsze próby więc wszystko jeszcze przed tobą i następne będą lepsze

pozdr.warwick

P.S. na pocieszenie dodam że widziałem gorsze moniaki po amoniaku a i sam raz "rozpuściłem" 10 srebrnych kopiejek w kwasku cytrynowym... zapomniałem o nich i leżały w kwasku z tydzień :D
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Chciałem rozszyfrować monetki. Chyba przesadziłem, ale to pierwsze śliwki... W pełni zgadzam się z Warwickiem. Ważna jest wartość emocjonalna monetki. Te monetki po czyszczeniu są jak stara WFM-ka "prawie nowa -na chodzie". Ja tych monetek nie znalazłem-przynieśli je pracownicy- zero emocji. Kiedyś tam w Walewicach, skończyłem ujeżdżać pod siodło trzylatki ( angloaraby), spocony myłem się w rzeczce i zobaczyłem coś błyszczącego. Tej monetki nie włożę do żadnego kwasu... Jest jak moje życie - szara, ale czasami błyśnie.
ps. I tak kupię ( za małe pieniądze) na bazarze stare monety i będę eksperymentował, a o wynikach poinformuję....
Awatar użytkownika
warwick
Posty: 1571
Rejestracja: 10 lip 2007, 21:15
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: warwick »

.... i jak powiedział Jogibabu :
" I o to chodzi i brawo Luśka" :)

pozdr.warwick
Adler7
Posty: 290
Rejestracja: 04 wrz 2008, 22:33
Lokalizacja: Kreis Goldap

Post autor: Adler7 »

Damian zgodnie z Twoim sposobem na oczyszczenie monet właśnie "utopiłem" je w oliwce.
Zobaczymy jaki będzie efekt za kilka tygodni. Na zdjęciu carskie moniaki przed oczyszczeniem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington »

Rada: Nie szukaj metody uniwersalnej.
Różne metody nadają się do różnych metali, produktów korozji, stanu zachowania.
Warto eksperymentować z wykopanym złomem, testować na nim wszelkie środki.
Najważniejsze do dobrać właściwą metodę do właściwego obiektu.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Damian. A może by tak podnieść temperaturę kąpieli w oliwce. Na przykład do 50 stopni C. Zmniejszy się lepkość oliwki, zwiększy penetracja a tym samym skróci się czas czyszczenia monet. Mnie przeraża długi czas oczekiwania. Mam w piwnicy pozostałości osprzętu do akwarium i pomysł w głowie jak to zrobić. Czy ja głupio myślę, a może ktoś już to robił ?
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Post autor: DAMIAN »

Słyszałem nawet o gotowaniu w oliwie, ale nie praktykowałem. :roll: Nie wiem jakie są tego efekty.
Awatar użytkownika
warwick
Posty: 1571
Rejestracja: 10 lip 2007, 21:15
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: warwick »

gotowałem miedziaki w oliwce i jest różnica w tempie penetracji (czyszczenia) z tym że nie jakaś porażająco duża a smród przy gotowaniu oliwki ogromny i UWAGA GOTUJąCA OLIWKA W KONTAKCIE ZE SKÓRą BARDZO SKUTECZNIE ZDEJMUJE Ją Z CIAłA - NIE POLECAM

pozdr.warwick
Awatar użytkownika
Tworas
Posty: 1351
Rejestracja: 06 lip 2007, 19:21
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Tworas »

na miedź, robię autolizę.

ale zbytnio nie polecam, jedne monetki oczyszczone są perfekcyjnie, a niektóre są wręcz "wypalane".
Awatar użytkownika
pulkownikL
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
Lokalizacja: morag
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen

Re: Miedz

Post autor: pulkownikL »

kilku procentowy [lekki ]roztwór kwasu solnego,bierze dość szybko i kilka razy w trakcie trzeba wycierać szmatką żeby dobrać optymalnie co ma zostać a co zniknąć,ciekawe efekty można dzięki temu otrzymać,potem oczywiście ciepła woda z mydłem i odrobina oliwki,kwas można dostać w zakładach produkujących wyroby mleczarskie [dobry znajomy z takiego zakładu potrafi pomóc] pozdrawiam
Awatar użytkownika
topor1
Posty: 37
Rejestracja: 13 sty 2011, 22:20
Lokalizacja: RP

Re: Miedz

Post autor: topor1 »

ja używam żelu do wc bref, mosiądz , miedź czysci rewelacyjnie :pijak: jak ktoś nie chce patyny fantach
BLACK
Posty: 1268
Rejestracja: 10 lis 2009, 09:58
Lokalizacja: Allenstein

Re: Miedz

Post autor: BLACK »

Ja niezłe efekty osiągałem na boratynkach gotując je w roztopionym smalcu. Efekt bomba ale smród i zadymienie mieszkania gwarantowane w domu raczej nie polecam:)
Awatar użytkownika
zdzich
Posty: 193
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:01
Lokalizacja: OLSZTYN

Re: Miedz

Post autor: zdzich »

Witam . Po podgrzaniu należy wystudzić wrzucając do zimnej wody .
BLACK
Posty: 1268
Rejestracja: 10 lis 2009, 09:58
Lokalizacja: Allenstein

Re: Miedz

Post autor: BLACK »

zdzich pisze:Witam . Po podgrzaniu należy wystudzić wrzucając do zimnej wody .
Dokładnie Zdzichu zresztą Ty mnie tego nauczyłeś :)
ODPOWIEDZ